piątek, 17 maja 2013

AN V, 99




Mnisi, wieczorem lew, król zwierząt, wychodzi ze swego legowiska, przeciąga ciało, przemierza wzrokiem cztery strony świata i ryczy swym lwim rykiem trzy razy. Wtedy udaje się na polowanie.

Jeżeli zadaje cios słoniowi, zawsze zadaje cios z szacunkiem, nie bez szacunku. Jeżeli zadaje cios wołowi … krowie … leopardowi … Jeżeli zadaje cios jakiemukolwiek mniejszemu zwierzęciu, nawet kurczakowi czy kotu, zawsze zadaje cios z szacunkiem, nie bez szacunku. Z jakiego powodu? [Myśląc]: „Niech nie zaginie mój trening”.

Mnisi, lew jest desygnacją Tathagaty, Arahata, Doskonale Przebudzonego. Kiedy Tathagata naucza Dhammy towarzystwu, to jest jego lwi ryk. Jeżeli naucza Dhammy mnichom, naucza jej z szacunkiem, nie bez szacunku. Jeżeli naucza Dhammy mniszkom, naucza jej z szacunkiem, nie bez szacunku. Jeżeli naucza Dhammy świeckim wyznawcom, naucza jej z szacunkiem, nie bez szacunku. Jeżeli naucza Dhammy świeckim wyznawczyniom, naucza jej z szacunkiem, nie bez szacunku. Jeżeli naucza Dhammy przeciętniakom, nawet nosicielom wody i myśliwym, naucza jej z szacunkiem, nie bez szacunku. Z jakiego powodu? Ponieważ Tathagata ma szacunek dla Dhammy, respekt dla Dhammy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.