poniedziałek, 27 maja 2013

AN VI, 56 - słuchanie Dhammy podczas umierania




Przy pewnej okazji czcigodny Phagguna był zgnębiony, cierpiący i ciężko chory. Wtedy czcigodny Ananda podszedł do Zrealizowanego, złożył mu hołd, usiadł z boku i powiedział: „Czcigodny panie, czcigodny Phagguna jest zgnębiony, cierpiący i ciężko chory. Proszę, niech Zrealizowany odwiedzi go, kierowany współczuciem”. Zrealizowany zgodził się w milczeniu. Wtedy, wieczorem, Zrealizowany wyszedł z odosobnienia i udał się do czcigodnego Phagguny. Czcigodny Phagguna zobaczył Zrealizowanego nadchodzącego z dystansu i podniósł się na swym łóżku. Zrealizowany powiedział do niego: „Wystarczy, Phagguna, nie podnoś się z łóżka. Są tu przygotowane siedzenia, usiądę”.

Zrealizowany powiedział do czcigodnego Phagguny: „Mam nadzieję, że dobrzejesz, Phagguna, że bóle ustępują a nie powiększają się, że zmniejszają się a nie zwiększają". „Czcigodny panie, nie jest ze mną dobrze. Nie czuję się wygodnie, moje bóle narastają a nie odchodzą, wydają się zwiększać a nie zmniejszać. To tak jakby silny człowiek rozciął moją głowę ostrym nożem, tak też gwałtowne wiatry przechodzą przez moją głowę. Nie jest ze mną dobrze ... To tak jakby silny człowiek zacisnął twardy skórzany rzemień dookoła mej głowy jako opaskę, tak też gwałtowne bóle ściskają moją głowę. Nie jest ze mną dobrze... To tak jakby zręczny rzeźnik lub jego pomocnik wyciął ostrym rzeźnickim nożem woli żołądek, tak też gwałtowne bóle tną mój żołądek. Nie jest ze mną dobrze... To tak jakby dwóch silnych mężczyzn pochwyciło słabszego człowieka za oba ramiona i przypiekało go nad paleniskiem, tak też gwałtowne ognie palą me ciało. Nie jest ze mną dobrze. Nie czuję się wygodnie, moje bóle narastają a nie odchodzą, wydają się zwiększać a nie zmniejszać”.

Wtedy Zrealizowany poinstruował, zachęcił, zainspirował i zadowolił czcigodnego Phaggunę mową Dhammy, po czym wstał z siedzenie i odszedł. Nie długo po tym jak Zrealizowany odszedł, czcigodny Phagguna umarł. W czasie umierania jego funkcje były spokojne. Wtedy czcigodny Ananda podszedł do Zrealizowanego, złożył mu hołd i usiadł z boku i powiedział: „Czcigodny panie, nie długo po tym jak Zrealizowany odszedł, czcigodny Phagguna umarł. W czasie umierania jego funkcje były spokojne”.

„Dlaczego, Anando, funkcje mnicha Phagguny nie miałyby być spokojne? Chociaż jego umysł nie był jeszcze wyzwolony z pięciu niższych pęt, kiedy usłyszał tą rozprawę o Dhammie, jego umysł został z nich wyzwolony.

Jest, Anando te sześć korzyści ze słuchania Dhammy o odpowiednim czasie i rozważania jej znaczenia o odpowiednim czasie. Jakie sześć?

Tu, Anando, umysł mnicha nie jest jeszcze wyzwolony z pięciu niższych pęt, ale w czasie śmierci udaje mu się zobaczyć Tathagatę. Tathagata naucza go Dhammy, która jest dobra na początku, dobra w środku, dobra na końcu, o właściwym znaczeniu i frazie; odsłania święte życie, które jest doskonałe i czyste. Kiedy mnich słyszy tą rozprawę o Dhammie, jego umysł jest wyzwolony z pięciu niższych pęt. To pierwsza korzyść ze słuchania Dhammy o odpowiednim czasie.

I znów, umysł mnicha nie jest jeszcze wyzwolony z pięciu niższych pęt, i w czasie śmierci nie udaje mu się zobaczyć Tathagaty ale udaje mu się zobaczyć ucznia Tathagaty. Uczeń Tathagaty naucza go Dhammy, która jest dobra na początku, dobra w środku, dobra na końcu, o właściwym znaczeniu i frazie; odsłania święte życie, które jest doskonałe i czyste. Kiedy mnich słyszy tą rozprawę o Dhammie, jego umysł jest wyzwolony z pięciu niższych pęt. To druga korzyść ze słuchania Dhammy o odpowiednim czasie.

I znów, umysł mnicha nie jest jeszcze wyzwolony z pięciu niższych pęt, i w czasie śmierci nie udaje mu się zobaczyć ani Tathagaty ani ucznia Tathagaty, ale myśli i rozważa i mentalnie bada Dhammę, tak jak ją usłyszał i nauczył się. Kiedy to robi, jego umysł jest wyzwolony z pięciu niższych pęt. To trzecia korzyść z rozważania Dhammy o odpowiednim czasie.

I znów, umysł mnicha jest wyzwolony z pięciu niższych pęt, ale nie jest jeszcze wyzwolony przez nieprzewyższone wygaszenie posiadłości. I w czasie śmierci udaje mu się zobaczyć Tathagatę. Tathagata naucza go Dhammy, która jest dobra na początku, dobra w środku, dobra na końcu, o właściwym znaczeniu i frazie; odsłania święte życie, które jest doskonałe i czyste. Kiedy mnich słyszy tą rozprawę o Dhammie, jego umysł jest wyzwolony przez nieprzewyższone wygaszenie posiadłości. To czwarta korzyść ze słuchania Dhammy o odpowiednim czasie.

I znów, umysł mnicha jest wyzwolony z pięciu niższych pęt, ale nie jest jeszcze wyzwolony przez nieprzewyższone wygaszenie posiadłości, i w czasie śmierci nie udaje mu się zobaczyć Tathagaty ale udaje mu się zobaczyć ucznia Tathagaty. Uczeń Tathagaty naucza go Dhammy, która jest dobra na początku, dobra w środku, dobra na końcu, o właściwym znaczeniu i frazie; odsłania święte życie, które jest doskonałe i czyste. Kiedy mnich słyszy tą rozprawę o Dhammie, jego umysł jest wyzwolony przez nieprzewyższone wygaszenie posiadłości.. To piąta korzyść ze słuchania Dhammy o odpowiednim czasie.

I znów, umysł mnicha jest wyzwolony z pięciu niższych pęt, ale nie jest jeszcze wyzwolony przez nieprzewyższone wygaszenie posiadłości, i w czasie śmierci nie udaje mu się zobaczyć ani Tathagaty ani ucznia Tathagaty, ale myśli i rozważa i mentalnie bada Dhammę, tak jak ją usłyszał i nauczył się. Kiedy to robi, jego umysł jest wyzwolony przez nieprzewyższone wygaszenie posiadłości.. To szósta korzyść z rozważania Dhammy o odpowiednim czasie.

Takie, Anando, jest te sześć korzyści ze słuchania Dhammy o odpowiednim czasie i rozważania jej znaczenia o odpowiednim czasie”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.