Przy pewnej okazji Zrealizowany
mieszkał w Vesali w holu o spadzistym dachu w Wielkim Lesie.
Wtedy generał Siha podszedł do
Zrealizowanego, złożył mu hołd, usiadł z boku i powiedział:
„Czy jest jest możliwe, czcigodny
panie, wskazać bezpośrednio widzialny owoc dawania?” „To
możliwe, Siha.
Darczyńca, Siha, szczodry dawca, jest
drogi i miły wielu ludziom. To jest bezpośrednio widzialny owoc
dawania.
I znów, dobrzy ludzie zwracają się o
pomoc do darczyńcy, szczodrego dawcy. To, także jest bezpośrednio
widzialny owoc dawania.
I znów, darczyńca, szczodry dawca,
uzyskuje dobrą reputację. To, także jest bezpośrednio widzialny
owoc dawania.
I znów, do jakiegokolwiek towarzystwa,
darczyńca, szczodry dawca podchodzi – czy to khattijów, braminów,
gospodarzy, czy pustelników, podchodzi doń pewnie i bez obawy. To,
także jest bezpośrednio widzialny owoc dawania.
I znów, z rozpadem ciała, po śmierci,
darczyńca, szczodry dawca, odradza się w dobrej destynacji, w
niebiańskim świecie. To owoc dawania obejmujący przyszłe życia”.
Kiedy to zostało powiedziane, generał
Siha rzekł do Zrealizowanego: „Czcigodny panie, nie polegam na
wierze z Zrealizowanego, jeżeli chodzi o te cztery bezpośrednio
widzialne owoce dawania. Ja także je znam. Gdyż jestem darczyńcą,
szczodrym dawcą, i jestem drogi i miły wielu ludziom. Jestem
darczyńcą, szczodrym dawcą, i wielu dobrych ludzie zwraca się o
pomoc do mnie. Jestem darczyńcą, szczodrym dawcą, i uzyskałem
dobrą reputację jako darczyńca i szczodry dawca. Jestem darczyńcą,
szczodrym dawcą, i do jakiegokolwiek towarzystwa podchodzę – czy
to khattijów, braminów, gospodarzy, czy pustelników, podchodzę
doń pewnie i bez obawy. Nie polegam na wierze z Zrealizowanego,
jeżeli chodzi o te cztery bezpośrednio widzialne owoce dawania
zdeklarowane przez niego. Także je znam. Ale kiedy Zrealizowany
mówi: 'Z rozpadem ciała, po śmierci, darczyńca, szczodry dawca,
odradza się w dobrej destynacji, w niebiańskim świecie', tego nie
wiem, i tu, polegam na wierze w Zrealizowanego”.
„Tak to jest, tak to jest! Z rozpadem
ciała, po śmierci, darczyńca, szczodry dawca, odradza się w
dobrej destynacji, w niebiańskim świecie”.
Dając staje się drogi i wielu zwraca
się o pomoc do niego.
Osiąga dobrą reputację i jego sława
wzrasta.
Hojny człowiek jest bez obaw
i pewnie podchodzi do towarzystwa.
Zatem, szukając szczęścia,
mądrzy ludzie dają podarunki,
usunąwszy skazę skąpstwa.
Kiedy ustanawiają się w trojakim
niebie
przez długi czas cieszą się
w towarzystwie bogów.
Mając okazję do korzystnych uczynków,
przemijając stąd, lśniący swym
własnym światłem,
przechadzają się po Nandana,
gdzie rozkoszują się, cieszą i
zadowalają,
wyposażeni w pięć obiektów
zmysłowej przyjemności.
Wypełniwszy słowo Nieprzywiązanego,
Stabilnego, Pomyślnego,
jego uczniowie radują się w niebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.