niedziela, 26 maja 2013

AN VI, 23


Mnisi, „niebezpieczeństwo” jest desygnacją na zmysłowe przyjemności. „Cierpienie” jest desygnacją na zmysłowe przyjemności. „Choroba” jest desygnacją na zmysłowe przyjemności. „Ukrop” jest desygnacją na zmysłowe przyjemności. „Uwiązanie” jest desygnacją na zmysłowe przyjemności. „Bagno” jest destynacją na zmysłowe przyjemności.

A dlaczego, mnisi, „niebezpieczeństwo” jest desygnacją na zmysłowe przyjemności? Podekscytowany przez zmysłowe pożądanie, ktoś więziony przez zmysłową chęć i pożądanie, nie jest wolny od niebezpieczeństw obecnych w tym życiu i od niebezpieczeństw w przyszłych życiach; zatem „niebezpieczeństwo” jest desygnacją na zmysłowe przyjemności. A dlaczego „cierpienie” … „choroba” … „ukrop” … „uwiązanie” … „bagno” jest desygnacją na zmysłowe przyjemności? Podekscytowany przez zmysłowe pożądanie, ktoś więziony przez zmysłową chęć i pożądanie, nie jest wolny od bagna obecnego w tym życiu i od bagna w przyszłych życiach; zatem „bagno” jest desygnacją na zmysłowe przyjemności.

Niebezpieczeństwo, cierpienie, i choroba,
ukrop, uwiązanie, i bagno:
te opisują zmysłowe przyjemności
do których przeciętniak jest przywiązany.

Zobaczywszy niebezpieczeństwo w utrzymywaniu
jako źródło narodzin i śmierci,
będąc wyzwolonymi przez nie-utrzymywanie
w wygaszeniu narodzin i śmierci,
ci szczęśliwcy osiągnęli bezpieczeństwo;
zrealizowali wygaszenie tutaj i teraz.
Pokonawszy wszelką wrogość i zagrożenie
przekroczyli wszelkie cierpienie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.