wtorek, 12 marca 2013

Meghiya

 Tak usłyszałem. Pewnego razu Zrealizowany mieszkał w Calika na Skale Calika, a jego pomocnikiem był czcigodny Meghiya. Udał się on do Zrealizowanego i powiedział: "Panie, chcę iść żebrać o jedzenie do Jantugama". "To czas byś uczynił to co uważasz za stosowne". Był poranek, więc czcigodny Meghiya ubrał się i zabrał swą miskę i zewnętrzną szatę i udał się do Jantugama żebrać o jedzenie. Kiedy skończył żebraczy obchód, po powrocie, po posiłku, udał się nad brzeg rzeki Kimikala. Podczas gdy spacerował i wędrował dla relaksu wzdłuż brzegu rzeki, zobaczył czarujący i inspirujący gaj mango. Pomyślał: "Ten czarujący i inspirujący gaj mango może służyć wysiłkom szlachetnie urodzonego, który nie unika wysiłku. Jeżeli Zrealizowany pozwoli, udam się do tego gaju by podjąć wysiłek". Wtedy udał się do Zrealizowanego i opowiedział mu o tym. Wtedy Zrealizowany powiedział:

"Poczekaj, Meghiya, jesteśmy ciągle sami. Poczekaj aż przyjdą inni mnisi". Drugi raz Meghiya powiedział: "Zrealizowanemu nie pozostało już nic więcej do zrobienia. Nie potrzebuje on potwierdzić tego co już dokonał. Ale nam ciągle pozostało coś do zrobienia. Potrzebujemy potwierdzenia tego co już wykonaliśmy. Jeżeli Zrealizowany pozwoli, udamy się do tego gaju mango by podjąć wysiłek". Drugi raz Zrealizowany powiedział: "Poczekaj, Maghiya, jesteśmy ciągle sami. Poczekaj aż przyjdą inni mnisi". Trzeci raz czcigodny Maghiya powtórzył swoją prośbę. "Skoro mówisz o wysiłku, Meghiya, co możemy ci powiedzieć? To czas byś uczynił to co uważasz za stosowne". Wtedy czcigodny Meghiya wstał z miejsca i po złożeniu Zrealizowanemu hołdu, trzymając go po swej prawej stronie, udał się do gaju mango, gdzie usiadł u korzenia drzewa na czas swego dziennego pobytu. I przez prawie cały ten czas, gdy pozostawał w gaju mango, trzy rodzaje złych, niekorzystnych myśli zajmowały jego umysł, mianowicie myśli zmysłowego pożądania, myśli złej woli i myśli okrucieństwa. Pojawiło się w jego umyśle: "To niesamowite, to zadziwiające. Oto ja, który odszedłem kierując się wiarą, ze świeckiego życia w bezdomność a jednak jestem nawiedzany przez te trzy rodzaje niekorzystnych myśli". Z nastaniem wieczoru, wstał on z odosobnienia i udał się do Zrealizowanego i opowiedział mu o wszystkim.

"Meghiya, kiedy serce jeszcze nie dojrzało do wyzwolenia, pięć rzeczy prowadzi do tej dojrzałości. Jakie pięć? Po pierwsze, mnich ma dobrych przyjaciół i towarzyszy. Po drugie jest on perfekcyjny w moralności, zdyscyplinowany dyscypliną Patimokki, perfekcyjny w prowadzeniu się i zachowaniu, obawiający się najmniejszego wykroczenia, trenuje kierując wysiłek by przestrzegać reguł treningu. Po trzecie, jest tym kto bez kłopotów i zastrzeżeń podejmuje mowę o ścieraniu, przedkładającą wyzwolenie serca, prowadzącą do całkowitej beznamiętności, zaniku wstrzymania, uspokojenia, bezpośredniej wiedzy, oświecenia, wygaszenia, to jest mowę o ograniczeniu potrzeb, o zadowoleniu, odosobnieniu, odłączeniu od społeczności, energii, moralności, koncentracji, zrozumieniu, wyzwoleniu, wiedzy i wizji wyzwolenia. Po czwarte, mnich jest energiczny w rezygnowaniu z niekorzystnych rzeczy i rozwijaniu korzystnych rzeczy, jest wytrwały, uporczywy i nie ulegający zmęczeniu odnośnie do rzeczy korzystnych. Po piąte, mnich posiada zrozumienie, posiada zrozumienie szlachetnych, przenikliwe zrozumienie o pojawianiu się i zanikaniu, prowadzące do końca cierpienia. A kiedy mnich ma dobrych przyjaciół i dobrych towarzyszy, należy oczekiwać, że będzie się prowadził moralnie, że będzie podejmował mowę przedkładającą wyzwolenie serca, prowadzącą do całkowitej beznamiętności, zaniku wstrzymania, uspokojenia, bezpośredniej wiedzy, oświecenia, wygaszenia, to jest mowę o ograniczeniu potrzeb, o zadowoleniu, odosobnieniu, odłączeniu od społeczności, energii, moralności, koncentracji, zrozumieniu, wyzwoleniu, wiedzy i wizji wyzwolenia, że będzie energiczny w rezygnowaniu z niekorzystnych rzeczy i rozwijaniu korzystnych rzeczy, wytrwały, uporczywy i nie ulegający zmęczeniu odnośnie do rzeczy korzystnych, że będzie miał przenikliwe zrozumienie o pojawianiu się i zanikaniu, prowadzącym do końca cierpienia".

Ale aby ustanowić w sobie te pięć rzeczy, mnich musi wypracować te cztery rzeczy. Odpychające aspekty ciała powinny być kontemplowane aby zaniechać pożądania; przyjazność powinna być kontemplowana aby zaniechać złej woli; uważność oddychania powinna być praktykowana w celu usunięcia dyskursywnych myśli; percepcja nietrwałości powinna być kontemplowana w celu eliminacji wyobrażenia "jestem". Bo gdy osoba postrzega nietrwałość, ustanawia się u niej percepcja nie-ja, a kiedy osoba postrzega nie-ja osiąga eliminację wyobrażenia "jestem" a to jest wygaszenie tutaj i teraz". Wtedy, rozumiejąc tego znaczenie, Zrealizowany wygłosił przy tej okazji taką inspirującą wypowiedź:

Trywialne myśli, subtelne myśli
Przychodzą kusić umysł i odchodzą;
Nie rozumiejąc tych myśli w umyśle,
Serce gubi się goniąc za nimi tam i z powrotem.
Człowiek rozumiejący te myśli w umyśle
Powstrzymuje je energicznie uważnością.
A oświecony skończył z nimi wszystkimi;
Bo żadne pokusy nie nawiedzają jego umysłu.

Udana 4. 1

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.