Przypływy wyobrażeń nie unoszą tego kto stoi na tych czterech
podstawach, a kiedy przypływy wyobrażeń go już dłużej nie unoszą, jest
on zwany spokojnym mędrcem. Tak zostało powiedziane. A odnośnie do czego
tak zostało powiedziane?
Mnichu "jestem" jest wyobrażeniem, „
jestem tym", jest wyobrażeniem, „będę”, jest wyobrażeniem, „nie będę”,
jest wyobrażeniem, „będę posiadał materialną formę”, jest wyobrażeniem,
„będę niematerialny", jest wyobrażeniem, „będę postrzegający”, jest
wyobrażeniem, „będę nie-postrzegający”, jest wyobrażeniem, „będę
ani-postrzegający-ani-nie-postrzegający”, jest wyobrażeniem. Wyobrażenie
jest chorobą, wyobrażenie jest nowotworem, wyobrażenie jest drzazgą.
Przez przekroczenie wszelkich wyobrażeń mnichu, jest on nazwany
spokojnym mędrcem. A spokojny mędrzec jest niezrodzony, nie starzeje się
i nie umiera, jest nieporuszony, niezaniepokojony. Bo nie ma w nim nic
obecnego przez co mógłby się urodzić. Nie będąc narodzonym, jak mógłby
się starzeć? Nie starzejąc się jak mógłby umrzeć? Nie umierając jak
mógłby być poruszony? Nie będąc poruszonym jak mógłby być zaniepokojony?
M 140
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.