sobota, 9 marca 2013

Nie zatrzymuj się przedwcześnie

Tu mnisi, pewien szlachetnie urodzony kierowany wiarą odchodzi z domowego życia w bezdomność rozważając: „Jestem ofiarą narodzin, starości, śmierci, żalu, płaczu, bólu, smutku i rozpaczy, jestem ofiarą cierpienia, żerem cierpienia. Z pewnością zakończenie tej całej masy cierpienia może być poznane”. Kiedy odchodzi w bezdomność w ten sposób osiąga on korzyści, honor i uznanie. Nie jest zadowolony z tych korzyści, honoru i uznania i jego intencja nie jest spełniona. Nie jest pod wpływem korzyści, honoru i uznania, nie rośnie w zaniedbaniu i nie popada w zaniedbanie. Będąc pilnym osiąga osiągnięcie cnoty. Jest zadowolony z tego osiągnięcia cnoty ale jego intencja nie jest spełniona. Nie jest pod wpływem osiągnięcia cnoty, nie rośnie w zaniedbaniu i nie popada w zaniedbanie. Będąc pilnym osiąga osiągnięcie koncentracji. Jest zadowolony z tego osiągnięcia koncentracji ale jego intencja nie jest spełniona. Nie jest pod wpływem osiągnięcia koncentracji nie rośnie w zaniedbaniu i nie popada w zaniedbanie. Będąc pilnym osiąga wiedzę i wgląd. Jest zadowolony z tej wiedzy i wglądu ale jego intencja nie jest spełniona. Z tego powodu nie zachwala siebie i nie dyskredytuje innych. Nie jest pod wpływem tej wiedzy i wglądu i nie rośnie w zaniedbaniu, nie popada w zaniedbanie. Będąc pilnym osiąga trwałe wyzwolenie. I jest niemożliwe by mnich stracił to trwałe wyzwolenie. Załóżmy, że człowiek potrzebujący rdzenia drzewa, szukający rdzenia drzewa, wędrujący w poszukiwaniu rdzenia drzewa, przychodzi pod wielkie stojące drzewo posiadające rdzeń. I wytnie on tylko rdzeń drzewa i zabierze wiedząc, że to rdzeń drzewa. Wtedy człowiek o dobrym wzroku, widząc go może powiedzieć: „Ten dobry człowiek znał rdzeń drzewa, miąższ, wewnętrzną korę, zewnętrzną korę, gałęzie i liście. I tak podczas gdy potrzebuje rdzenia drzewa, szuka rdzenia drzewa, wędruje w poszukiwaniu rdzenia drzewa, przyszedł pod wielkie stojące drzewo posiadające rdzeń i wyciął tylko rdzeń drzewa. Cokolwiek to było co ten dobry człowiek musiał zrobić z rdzeniem drzewa, jego cel zostanie osiągnięty. Tak też mnisi pewien szlachetnie urodzony kierowany wiarą odchodzi ze świeckiego życia w bezdomność rozważając: „Jestem ofiarą narodzin, starości, śmierci, żalu, płaczu, bólu, smutku i rozpaczy, jestem ofiarą cierpienia, żerem cierpienia. Z pewnością zakończenie tej całej masy cierpienia może być poznane". Kiedy odchodzi w bezdomność w ten sposób osiąga on korzyści, honor i uznanie. Nie jest zadowolony z tych korzyści, honoru i uznania i jego intencja nie jest spełniona. Nie jest pod wpływem korzyści, honoru i uznania, nie rośnie w zaniedbaniu i nie popada w zaniedbanie. Będąc pilnym osiąga osiągnięcie cnoty. Jest zadowolony z tego osiągnięcia cnoty ale jego intencja nie jest spełniona. Nie jest pod wpływem osiągnięcia cnoty, nie rośnie w zaniedbaniu i nie popada w zaniedbanie. Będąc pilnym osiąga osiągnięcie koncentracji. Jest zadowolony z tego osiągnięcia koncentracji ale jego intencja nie jest spełniona. Nie jest pod wpływem osiągnięcia koncentracji nie rośnie w zaniedbaniu i nie popada w zaniedbanie. Będąc pilnym osiąga wiedzę i wgląd. Jest zadowolony z tej wiedzy i wglądu ale jego intencja nie jest spełniona. Z tego powodu nie zachwala siebie i nie dyskredytuje innych. Nie jest pod wpływem tej wiedzy i wglądu i nie rośnie w zaniedbaniu, nie popada w zaniedbanie. Kiedy jest pilny, osiąga trwałe wyzwolenie. I nie jest możliwe by ten mnich stracił to trwałe wyzwolenie.

I tak, te święte życie, mnisi, nie ma korzyści, honoru i uznania jako swego celu, ani osiągnięcia cnoty jako swego celu, ani osiągnięcia koncentracji jako swego celu, ani wiedzy i wglądu jako swego celu. Ale to niezachwiane wyzwolenie umysłu jest celem tego świętego życia, jego rdzeniem i jego końcem.

M 29

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.