sobota, 9 marca 2013

Ideał wspólnego życia

Czcigodny Anuruddha usłyszał stróża parku mówiącego do Zrealizowanego. Rzekł do niego: „Stróżu, przyjacielu, nie trzymaj Zrealizowanego na zewnątrz. To nasz Mistrz, Zrealizowany przyszedł”. Czcigodny Anuruddha udał się do czcigodnego Nandiyi i do czcigodnego Kimbili i rzekł: „Wyjdźcie czcigodni przyjaciele, wyjdźcie. Nasz Mistrz przyszedł”.

Wtedy wszyscy trzej udali się do Zrealizowanego; jeden zabrał jego miskę i szatę, jeden przygotował siedzenie a jeden wodę do obmycia stóp. Zrealizowany usiadł na przygotowanym siedzeniu i kiedy to uczynił, obmył swe stopy. Wtedy złożyli hołd Zrealizowanemu i usiedli z boku. Kiedy to uczynili Zrealizowany rzekł do nich: „Mam nadzieję, że czujecie się dobrze, Anuruddha, że jest wam wygodnie i że nie macie kłopotów z wyżebraniem jedzenia”. „Wszyscy czujemy się dobrze, jest nam wygodnie i że nie mamy kłopotów z wyżebraniem jedzenia”.

„Mam nadzieję, że żyjecie w porozumieniu, w zgodzie, Anuruddha, tak bez dysput jak mleko z wodą, spoglądając na siebie wzajemnie życzliwym wzrokiem?” „Z pewnością tak czynimy, czcigodny panie”.

„Ale Anuruddha, w jaki sposób tak żyjecie?” „Czcigodny panie, co do tego myślę tak: 'To zysk dla mnie, to wielki zysk dla mnie, że mieszkam tutaj z takimi towarzyszami w świętym życiu'. Czynię cielesne, werbalne i mentalne działania przyjazności ku tym czcigodnym, zarówno publicznie jak i prywatnie. Myślę sobie: 'Dlaczego nie powinienem odłożyć na bok tego ku czemu odczuwam skłonność i czynić tylko to ku czemu skłaniają się ci czcigodni'. I zgodnie z tym działam. Jesteśmy o różnych ciałach, czcigodny panie ale tylko o jednym umyśle”. Czcigodny Nandiya i czcigodny Kimbila – każdy powiedział to samo. Dodali jeszcze: „Oto jak żyjemy w porozumieniu i zgodzie, czcigodny panie, spoglądając na siebie wzajemnie życzliwym okiem”.

M 31

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.