Wtedy Zrealizowany odezwał się do mnichów tak:„Mnisi, są cztery rodzaje
strachu, który może najść tego kto zszedł do wody. Jakie cztery? To
strach przed falami, strach przed krokodylami, strach przed wirami i
strach przed rekinami. Takie są cztery rodzaje strachu, który może najść
tego kto zszedł do wody.
Tak też mnisi, są cztery rodzaje
strachu który może najść pewne osoby, które odeszły z domowego życia w
bezdomność w tej Dhammie i Dyscyplinie. Jakie cztery? To strach przed
falami, strach przed krokodylami, strach przed wirami i strach przed
rekinami.
A czym mnisi jest strach przed falami? Tu pewien
szlachetnie urodzony kierowany wiarą, odchodzi z domowego życia w
bezdomność, rozważając: 'Jestem ofiarą narodzin, starości i śmierci,
żalu, płaczu, bólu, smutku i rozpaczy, jestem ofiarą cierpienia, żerem
cierpienia. Z pewnością zakończenie tej całej masy cierpienia może być
poznane'. Wtedy po tym jak odszedł w bezdomność w ten sposób, jego
towarzysze w świętym życiu doradzają mu i instruują go w taki sposób:
'Powinieneś poruszać się tam i z powrotem w taki sposób. Powinieneś
patrzeć na przód i na boki w taki sposób; powinieneś się zginać i
wyprostowywać w taki sposób; powinieneś nosić połatany płaszcz, miskę i
szaty w taki sposób'. Wtedy myśli: 'Dawniej, gdy żyłem życiem domownika,
to ja doradzałem i instruowałem innych, a teraz ci (mnisi) którzy
wydaje się, że mogliby być naszymi synami czy wnukami, myślą, że mogą
nam doradzać i instruować nas'. I tak rezygnuje z treningu i powraca do
niższego życia. Jest on nazwany tym który zrezygnował z treningu i
powrócił do niższego życia ponieważ został przestraszony strachem fal.
Fale są terminem na gniewną desperację.
Czym mnisi jest
strach przed krokodylami? Tu pewien szlachetnie urodzony kierowany
wiarą, odchodzi z domowego życia w bezdomność, rozważając: 'Jestem
ofiarą narodzin, starości i śmierci, żalu, płaczu, bólu, smutku i
rozpaczy, jestem ofiarą cierpienia, żerem cierpienia. Z pewnością
zakończenie tej całej masy cierpienia może być poznane'. Wtedy po tym
jak odszedł w bezdomność w ten sposób, jego towarzysze w świętym życiu
doradzają mu i instruują go w taki sposób: 'To może być przez ciebie
konsumowane, to nie może być przez ciebie konsumowane, to może być przez
ciebie jedzone, to nie może być przez ciebie jedzone; to może być przez
ciebie smakowane, to nie może być przez ciebie smakowane; to może być
przez ciebie pite, to nie może być przez ciebie pite. Możesz konsumować
to co dozwolone, nie możesz konsumować tego co niedozwolone; możesz jeść
to co dozwolone, nie możesz jeść tego co niedozwolone; możesz smakować
to co dozwolone, nie możesz smakować tego co niedozwolone; możesz pić to
co dozwolone, nie możesz pić tego co niedozwolone. Możesz konsumować
jedzenie w obrębie odpowiedniego czasu, nie możesz konsumować jedzenia
poza odpowiednim czasem; możesz jeść jedzenie w obrębie odpowiedniego
czasu, nie możesz jeść jedzenia poza odpowiednim czasem; możesz smakować
jedzenie w obrębie odpowiedniego czasu, nie możesz smakować jedzenia
poza odpowiednim czasem; możesz pić w obrębie odpowiedniego czasu, nie
możesz pić poza odpowiednim czasem'. Wtedy myśli on: 'Dawniej, gdy żyłem
życiem domownika, konsumowałem co chciałem i nie konsumowałem czego nie
chciałem; jadłem co chciałem i nie jadłem czego nie chciałem;
smakowałem co chciałem i nie smakowałem czego nie chciałem; piłem co
chciałem i nie piłem czego nie chciałem. Konsumowałem to co było
dozwolone i to co nie było dozwolone; jadłem to co było dozwolone i to
co nie było dozwolone; smakowałem to co było dozwolone i to co nie było
dozwolone; piłem to co było dozwolone i to co nie było dozwolone.
Konsumowałem jedzenie w obrębie odpowiedniego czasu i poza odpowiednim
czasem; jadłem jedzenie w obrębie odpowiedniego czasu i poza odpowiednim
czasem; smakowałem jedzenie w obrębie odpowiedniego czasu i poza
odpowiednim czasem; piłem w obrębie odpowiedniego czasu i poza
odpowiednim czasem. Teraz gdy wierni gospodarze dają nam różnego rodzaju
jedzenie podczas dnia poza odpowiednim czasem, wydaje się, że ci
(mnisi) nałożyli kaganiec na nasze usta'. I tak rezygnuje z treningu i
powraca do niższego życia. Jest on nazwany tym który zrezygnował z
treningu i powrócił do niższego życia ponieważ został przestraszony
strachem krokodyli. „Krokodyle” są terminem na łakomstwo.
A
czym mnisi jest strach przed wirami? Tu pewien szlachetnie urodzony
kierowany wiarą, odchodzi z domowego życia w bezdomność, rozważając:
'Jestem ofiarą narodzin, starości i śmierci, żalu, płaczu, bólu, smutku i
rozpaczy, jestem ofiarą cierpienia, żerem cierpienia. Z pewnością
zakończenie tej całej masy cierpienia może być poznane'. Wtedy po tym
jak odszedł w bezdomność w ten sposób, z nastaniem poranka ubiera się i
zabiera swą miskę i zewnętrzną szatę i wchodzi do wioski czy miasteczka
żebrać o jedzenie, ze swym ciałem niechronionym, ze swą mową
niechronioną, z nieustanowioną uważnością, ze zmysłowymi funkcjami
niepowstrzymanymi. Widzi jakiegoś gospodarza czy syna gospodarza
wyposażonego i obdarzonego w pięć strun zmysłowych przyjemności,
cieszącego się nimi. Rozważa w ten sposób: 'Dawniej, gdy żyłem życiem
domownika, byłem wyposażony i obdarzony w pięć strun zmysłowych
przyjemności, ciesząc się nimi. Moja rodzina jest bogata; mogę cieszyć
się bogactwem i czynić zasługi'. I tak rezygnuje z treningu i powraca do
niższego życia. Jest on nazwany tym który zrezygnował z treningu i
powrócił do niższego życia ponieważ został przestraszony strachem wirów.
„Wiry” są terminem na pięć strun zmysłowych przyjemności.
A
czym mnisi jest strach przed rekinami? Tu pewien szlachetnie urodzony
kierowany wiarą, odchodzi z domowego życia w bezdomność, rozważając:
'Jestem ofiarą narodzin, starości i śmierci, żalu, płaczu, bólu, smutku i
rozpaczy, jestem ofiarą cierpienia, żerem cierpienia. Z pewnością
zakończenie tej całej masy cierpienia może być poznane'. Wtedy po tym
jak odszedł w bezdomność w ten sposób, z nastaniem poranka ubiera się i
zabiera swą miskę i zewnętrzną szatę i wchodzi do wioski czy miasteczka
żebrać o jedzenie, ze swym ciałem niechronionym, ze swą mową
niechronioną, z nieustanowioną uważnością, ze zmysłowymi funkcjami
niepowstrzymanymi. Widzi kobietę lekko ubraną, lekko przyodzianą. Kiedy
widzi taką kobietę, pożądania skaża jego umysł. Ponieważ jego umysł
został skażony przez pożądanie, rezygnuje z treningu i powraca do
niższego życia. Jest on nazwany tym który zrezygnował z treningu i
powrócił do niższego życia ponieważ został przestraszony strachem
rekinów. „Rekiny” są terminem na kobiety.
M 67
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.