niedziela, 10 marca 2013

Cztery rodzaje strachu

Wtedy Zrealizowany odezwał się do mnichów tak:„Mnisi, są cztery rodzaje strachu, który może najść tego kto zszedł do wody. Jakie cztery? To strach przed falami, strach przed krokodylami, strach przed wirami i strach przed rekinami. Takie są cztery rodzaje strachu, który może najść tego kto zszedł do wody.

Tak też mnisi, są cztery rodzaje strachu który może najść pewne osoby, które odeszły z domowego życia w bezdomność w tej Dhammie i Dyscyplinie. Jakie cztery? To strach przed falami, strach przed krokodylami, strach przed wirami i strach przed rekinami.

A czym mnisi jest strach przed falami? Tu pewien szlachetnie urodzony kierowany wiarą, odchodzi z domowego życia w bezdomność, rozważając: 'Jestem ofiarą narodzin, starości i śmierci, żalu, płaczu, bólu, smutku i rozpaczy, jestem ofiarą cierpienia, żerem cierpienia. Z pewnością zakończenie tej całej masy cierpienia może być poznane'. Wtedy po tym jak odszedł w bezdomność w ten sposób, jego towarzysze w świętym życiu doradzają mu i instruują go w taki sposób: 'Powinieneś poruszać się tam i z powrotem w taki sposób. Powinieneś patrzeć na przód i na boki w taki sposób; powinieneś się zginać i wyprostowywać w taki sposób; powinieneś nosić połatany płaszcz, miskę i szaty w taki sposób'. Wtedy myśli: 'Dawniej, gdy żyłem życiem domownika, to ja doradzałem i instruowałem innych, a teraz ci (mnisi) którzy wydaje się, że mogliby być naszymi synami czy wnukami, myślą, że mogą nam doradzać i instruować nas'. I tak rezygnuje z treningu i powraca do niższego życia. Jest on nazwany tym który zrezygnował z treningu i powrócił do niższego życia ponieważ został przestraszony strachem fal. Fale są terminem na gniewną desperację.

Czym mnisi jest strach przed krokodylami? Tu pewien szlachetnie urodzony kierowany wiarą, odchodzi z domowego życia w bezdomność, rozważając: 'Jestem ofiarą narodzin, starości i śmierci, żalu, płaczu, bólu, smutku i rozpaczy, jestem ofiarą cierpienia, żerem cierpienia. Z pewnością zakończenie tej całej masy cierpienia może być poznane'. Wtedy po tym jak odszedł w bezdomność w ten sposób, jego towarzysze w świętym życiu doradzają mu i instruują go w taki sposób: 'To może być przez ciebie konsumowane, to nie może być przez ciebie konsumowane, to może być przez ciebie jedzone, to nie może być przez ciebie jedzone; to może być przez ciebie smakowane, to nie może być przez ciebie smakowane; to może być przez ciebie pite, to nie może być przez ciebie pite. Możesz konsumować to co dozwolone, nie możesz konsumować tego co niedozwolone; możesz jeść to co dozwolone, nie możesz jeść tego co niedozwolone; możesz smakować to co dozwolone, nie możesz smakować tego co niedozwolone; możesz pić to co dozwolone, nie możesz pić tego co niedozwolone. Możesz konsumować jedzenie w obrębie odpowiedniego czasu, nie możesz konsumować jedzenia poza odpowiednim czasem; możesz jeść jedzenie w obrębie odpowiedniego czasu, nie możesz jeść jedzenia poza odpowiednim czasem; możesz smakować jedzenie w obrębie odpowiedniego czasu, nie możesz smakować jedzenia poza odpowiednim czasem; możesz pić w obrębie odpowiedniego czasu, nie możesz pić poza odpowiednim czasem'. Wtedy myśli on: 'Dawniej, gdy żyłem życiem domownika, konsumowałem co chciałem i nie konsumowałem czego nie chciałem; jadłem co chciałem i nie jadłem czego nie chciałem; smakowałem co chciałem i nie smakowałem czego nie chciałem; piłem co chciałem i nie piłem czego nie chciałem. Konsumowałem to co było dozwolone i to co nie było dozwolone; jadłem to co było dozwolone i to co nie było dozwolone; smakowałem to co było dozwolone i to co nie było dozwolone; piłem to co było dozwolone i to co nie było dozwolone. Konsumowałem jedzenie w obrębie odpowiedniego czasu i poza odpowiednim czasem; jadłem jedzenie w obrębie odpowiedniego czasu i poza odpowiednim czasem; smakowałem jedzenie w obrębie odpowiedniego czasu i poza odpowiednim czasem; piłem w obrębie odpowiedniego czasu i poza odpowiednim czasem. Teraz gdy wierni gospodarze dają nam różnego rodzaju jedzenie podczas dnia poza odpowiednim czasem, wydaje się, że ci (mnisi) nałożyli kaganiec na nasze usta'. I tak rezygnuje z treningu i powraca do niższego życia. Jest on nazwany tym który zrezygnował z treningu i powrócił do niższego życia ponieważ został przestraszony strachem krokodyli. „Krokodyle” są terminem na łakomstwo.

A czym mnisi jest strach przed wirami? Tu pewien szlachetnie urodzony kierowany wiarą, odchodzi z domowego życia w bezdomność, rozważając: 'Jestem ofiarą narodzin, starości i śmierci, żalu, płaczu, bólu, smutku i rozpaczy, jestem ofiarą cierpienia, żerem cierpienia. Z pewnością zakończenie tej całej masy cierpienia może być poznane'. Wtedy po tym jak odszedł w bezdomność w ten sposób, z nastaniem poranka ubiera się i zabiera swą miskę i zewnętrzną szatę i wchodzi do wioski czy miasteczka żebrać o jedzenie, ze swym ciałem niechronionym, ze swą mową niechronioną, z nieustanowioną uważnością, ze zmysłowymi funkcjami niepowstrzymanymi. Widzi jakiegoś gospodarza czy syna gospodarza wyposażonego i obdarzonego w pięć strun zmysłowych przyjemności, cieszącego się nimi. Rozważa w ten sposób: 'Dawniej, gdy żyłem życiem domownika, byłem wyposażony i obdarzony w pięć strun zmysłowych przyjemności, ciesząc się nimi. Moja rodzina jest bogata; mogę cieszyć się bogactwem i czynić zasługi'. I tak rezygnuje z treningu i powraca do niższego życia. Jest on nazwany tym który zrezygnował z treningu i powrócił do niższego życia ponieważ został przestraszony strachem wirów. „Wiry” są terminem na pięć strun zmysłowych przyjemności.

A czym mnisi jest strach przed rekinami? Tu pewien szlachetnie urodzony kierowany wiarą, odchodzi z domowego życia w bezdomność, rozważając: 'Jestem ofiarą narodzin, starości i śmierci, żalu, płaczu, bólu, smutku i rozpaczy, jestem ofiarą cierpienia, żerem cierpienia. Z pewnością zakończenie tej całej masy cierpienia może być poznane'. Wtedy po tym jak odszedł w bezdomność w ten sposób, z nastaniem poranka ubiera się i zabiera swą miskę i zewnętrzną szatę i wchodzi do wioski czy miasteczka żebrać o jedzenie, ze swym ciałem niechronionym, ze swą mową niechronioną, z nieustanowioną uważnością, ze zmysłowymi funkcjami niepowstrzymanymi. Widzi kobietę lekko ubraną, lekko przyodzianą. Kiedy widzi taką kobietę, pożądania skaża jego umysł. Ponieważ jego umysł został skażony przez pożądanie, rezygnuje z treningu i powraca do niższego życia. Jest on nazwany tym który zrezygnował z treningu i powrócił do niższego życia ponieważ został przestraszony strachem rekinów. „Rekiny” są terminem na kobiety.

M 67

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.