piątek, 8 marca 2013

Leśne gęstwiny

Tu mnisi, mnich żyje w pewnej leśnej gęstwinie. Podczas gdy tak żyje, jego nieustanowiona równowaga nie została ustanowiona, jego nieskoncentrowany umysł nie stał się skoncentrowany, jego niewyczerpane skazy nie doszły do wyczerpania, najwyższe bezpieczeństwo od niewoli nie zostało ociągnięte, jak również rekwizyty potrzebne do życia tego kto odszedł w bezdomność, które powinny być osiągalne – szaty, wyżebrane jedzenie, miejsca spoczynku i lekarstwa dla zdrowia chorego – są trudne do osiągnięcia. Mnich powinien się z tym liczyć. Powinien odejść z tej leśnej gęstwiny tej samej nocy czy tego dnia, nie powinien kontynuować tam życia.

Tu mnich żyje w pewnej leśnej gęstwinie. Podczas gdy tak żyje, jego nieustanowiona równowaga nie została ustanowiona, jego nieskoncentrowany umysł nie stał się skoncentrowany, jego niewyczerpane skazy nie doszły do wyczerpania, najwyższe bezpieczeństwo od niewoli nie zostało ociągnięte, ale rekwizyty potrzebne do życia tego kto odszedł w bezdomność, które powinny być osiągalne – szaty, wyżebrane jedzenie, miejsca spoczynku i lekarstwa dla zdrowia chorego – są łatwe do osiągnięcia. Mnich powinien się z tym liczyć, ale powinien rozważyć tak: „Nie odszedłem w bezdomność dla szat, wyżebranego jedzenia, miejsca spoczynku i lekarstw dla zdrowia chorego, a nie uczyniłem tu postępu”. Powinien on odejść z tej leśnej gęstwiny po rozważeniu sprawy; nie powinien kontynuować tam życia.

Tu mnisi, mnich żyje w pewnej leśnej gęstwinie. Podczas gdy tak żyje, jego nieustanowiona równowaga została ustanowiona, jego nieskoncentrowany umysł stał się skoncentrowany, jego niewyczerpane skazy doszły do wyczerpania, najwyższe bezpieczeństwo od niewoli zostało ociągnięte, ale rekwizyty potrzebne do życia tego kto odszedł w bezdomność, które powinny być osiągalne – szaty, wyżebrane jedzenie, miejsca spoczynku i lekarstwa dla zdrowia chorego – są trudne do osiągnięcia. Mnich powinien się z tym liczyć, ale powinien rozważyć tak: „Nie odszedłem w bezdomność dla szat, wyżebranego jedzenia, miejsca spoczynku i lekarstw dla zdrowia chorego, a uczyniłem tu postęp”. Powinien on pozostać w tej leśnej gęstwiny po rozważeniu sprawy, powinien kontynuować tam życie.

Tu mnisi, mnich żyje w pewnej leśnej gęstwinie. Podczas gdy tak żyje, jego nieustanowiona równowaga została ustanowiona, jego nieskoncentrowany umysł stał się skoncentrowany, jego niewyczerpane skazy doszły do wyczerpania, najwyższe bezpieczeństwo od niewoli zostało ociągnięte, ale rekwizyty potrzebne do życia tego kto odszedł w bezdomność, które powinny być osiągalne – szaty, wyżebrane jedzenie, miejsca spoczynku i lekarstwa dla zdrowia chorego – są łatwe do osiągnięcia. Mnich powinien się z tym liczyć, ale powinien rozważyć tak: „Nie odszedłem w bezdomność dla szat, wyżebranego jedzenia, miejsca spoczynku i lekarstw dla zdrowia chorego, a uczyniłem tu postęp”. Powinien on pozostać w tej leśnej gęstwiny po rozważeniu sprawy, powinien kontynuować tam życie aż do końca. M 17

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.