I wtedy gdy skończył swój poranny posiłek, bramin Dhananjani udał się
do czcigodnego Sariputty i wymienił z nim pozdrowienia. Kiedy
kurtuazyjna i grzecznościowa rozmowa została zakończona, usiadł z boku i
czcigodny Sariputta spytał go: „Czy jesteś pilny, Dhananjani? „Jak mogę
być pilny, Mistrzu Sariputta, kiedy muszę wspomagać naszych rodziców,
naszą żonę i dzieci, naszych niewolników, sługi i pracowników. Kiedy
musimy wykonywać nasze obowiązki wobec naszych przyjaciół i towarzyszy,
wobec naszych krewnych i rodziny, wobec naszych gości, wobec naszych
dawnych przodków, wobec bogów i wobec króla; i kiedy to ciało również
musi być odświeżane i dokarmiane”.
„Jak myślisz Dhananjani.
Przypuśćmy, że ktoś tutaj będzie zachowywał się sprzecznie z Dhammą,
będzie zachowywał się nieprawowiernie, dla dobra swych rodziców i wtedy z
uwagi na to zachowanie, strażnicy piekielni zaciągną go do piekła. Czy
byłby on zdolny (uwolnić się, wyjaśniając tak): 'To dla dobra moich
rodziców zachowywałem się sprzecznie z Dhammą, zachowywałem się
nieprawowiernie, zatem niech strażnicy piekielni (wyciągną mnie) z
piekła'. Lub czy jego rodzice będą zdolni (uwolnić go, wyjaśniając): 'To
dla naszego dobra zachowywał się sprzecznie z Dhammą, zachowywał się
nieprawowiernie, zatem niech strażnicy piekielni (wyciągną go) z
piekła'”. „Nie Mistrzu Sariputto. Nawet gdyby krzyczał, strażnicy
piekielni porwaliby go do piekła”.
„Jak myślisz Dhananjani.
Przypuśćmy, że ktoś tutaj będzie zachowywał się sprzecznie z Dhammą,
będzie zachowywał się nieprawowiernie, dla dobra swojej żony i dzieci
... niewolników ... sług ... pracowników ... przyjaciół i towarzyszy ...
krewnych i rodziny ... gości ... dawnych przodków ... bogów ... króla
... aby odświeżyć i dokarmić ciało i wtedy z uwagi na to zachowanie,
strażnicy piekielni zaciągną go do piekła. Czy byłby on zdolny (uwolnić
się, wyjaśniając tak): 'To dlatego aby odświeżyć i dokarmić ciało,
zachowywałem się sprzecznie z Dhammą, zachowywałem się nieprawowiernie,
zatem niech strażnicy piekielni (wyciągną mnie) z piekła'”. „Nie Mistrzu
Sariputto. Nawet gdyby krzyczał, strażnicy piekielni porwaliby go do
piekła”.
„Jak myślisz Dhananjani? Kto jest lepszy, ten kto
dla dobra swych rodziców zachowuje się sprzecznie z Dhammą, zachowuje
się nieprawowiernie, czy też ten kto dla dobra swych rodziców zachowuje
się zgodnie z Dhammą, zachowuje się prawowiernie?”. „Mistrzu Sariputto,
ten kto dla dobra swych rodziców zachowuje się sprzecznie z Dhammą,
zachowuje się nieprawowiernie, nie jest lepszy, ten kto dla dobra swych
rodziców zachowuje się zgodnie z Dhammą, zachowuje się prawowiernie jest
lepszy”. „Dhananjani, są inne rodzaje pracy w zgodzie z Dhammą,
przenoszące zysk, za pomocą których człowiek może wspomagać swoich
rodziców i tego samego czasu unikając czynienia zła, praktykować
zasługi.
Jak myślisz Dhananjani? Kto jest lepszy, ten kto
dla dobra swojej żony i dzieci zachowuje się sprzecznie z Dhammą ... dla
dobra swych niewolników, sług i pracowników .... dla dobra przyjaciół i
towarzyszy ... dla dobra krewnych i rodziny ... dla dobra gości ... dla
dobra odeszłych przodków ... dla dobra bogów ... dla dobra króla ...
aby odświeżyć i dokarmić ciało zachowuje się sprzecznie z Dhammą,
zachowuje się nieprawowiernie, czy też ten kto aby odświeżyć i dokarmić
ciało zachowuje się zgodnie z Dhammą, zachowuje się prawowiernie?”
„Mistrzu Sariputto, ten kto aby odświeżyć i dokarmić ciało zachowuje się
sprzecznie z Dhammą, zachowuje się nieprawowiernie, nie jest lepszy,
ten kto aby odświeżyć i dokarmić ciało zachowuje się zgodnie z Dhammą,
zachowuje się prawowiernie jest lepszy”. „Dhananjani, są inne rodzaje
pracy w zgodzie z Dhammą, przenoszące zysk, za pomocą których człowiek
może wspomagać swoich rodziców i tego samego czasu unikając czynienia
zła, praktykować zasługi”.
Wtedy bramin Dhananjani po ucieszeniu się i uradowaniu słowami czcigodnego Sariputty wstał ze swego miejsca i odszedł.
M 97
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.