2. Tu mnisi, mnich czyni deklarację finałowej wiedzy w taki sposób: „Rozumiem: narodziny wyczerpane, święte życie przeżyte, co trzeba było wykonać, zostało wykonane, nigdy więcej tego stanu istnienia”.
3. Słowa tego mnicha nie powinny być ani zaaprobowane, ani potraktowane z dezaprobatą. Bez aprobowania i dezaprobowania powinno się zadać pytanie w ten sposób: „Przyjacielu, są cztery rodzaje wypowiedzi proklamowane przez Zrealizowanego, który wie i widzi, spełnionego i całkowicie przebudzonego. Jakie cztery? Określenie widzianego jako widzianego, określenie słyszanego jako słyszanego, określenie odczuwanego jako odczuwanego, określenie poznawanego jako poznawanego. Takie przyjacielu są cztery rodzaje wypowiedzi właściwie proklamowane przez Zrealizowanego, który wie i widzi, spełnionego i całkowicie przebudzonego. Jak czcigodny wie, jak czcigodny widzi w odniesieniu do tych czterech rodzajów wypowiedzi, że przez nie-utrzymywanie, jego umysł jest wyzwolony ze skaz?”
4. Mnisi, kiedy mnich jest tym z wyczerpanymi skazami, który przeżył święte życie, wykonał co było do wykonania, odłożył brzemię, osiągnął prawdziwy cel, zniszczył pęta istnienia i jest całkowicie wyzwolony przez finałową wiedzę, oto natura jego odpowiedzi: „Przyjaciele, w odniesieniu do widzianego trwam bez atrakcji czy odpychania, niezależny, oderwany, wolny, niestowarzyszony, z umysłem wolnym od barier. W odniesieniu do słyszanego ... odczuwanego ... poznawanego trwam bez atrakcji czy odpychania, niezależny, oderwany, wolny, niestowarzyszony, z umysłem wolnym od barier. To przez poznanie w ten sposób, w odniesieniu do tych czterech rodzajów wypowiedzi, przez nie-utrzymywanie, mój umysł jest wyzwolony ze skaz”.
5. Mówiąc „dobrze”, można się ucieszyć i uradować słowami tego mnicha. Po uczynieniu tego, dalsze pytanie może być zadane w ten sposób: „Przyjacielu, jest te pięć agregatów utrzymywania, proklamowanych przez Zrealizowanego, który wie i widzi, spełnionego i całkowicie przebudzonego, mianowicie agregat materialnej formy objęty utrzymywaniem, agregat uczucia objęty utrzymywaniem, agregat percepcji objęty utrzymywaniem agregat determinacji objęty utrzymywaniem, agregat świadomości objęty utrzymywaniem. Takie jest tych pięć agregatów utrzymywania, proklamowanych przez Zrealizowanego, który wie i widzi, spełnionego i całkowicie przebudzonego. Jak czcigodny wie, jak czcigodny widzi w odniesieniu do tych pięciu agregatów utrzymywania, że przez nie-utrzymywanie, jego umysł jest wyzwolony ze skaz?”
6. Mnisi, kiedy mnich jest tym z wyczerpanymi skazami, który przeżył święte życie, wykonał co było do wykonania, odłożył brzemię, osiągnął prawdziwy cel, zniszczył pęta istnienia i jest całkowicie wyzwolony przez finałową wiedzę, oto natura jego odpowiedzi: „Przyjaciele, poznawszy materialną formę jako lichą, zanikającą, nie dającą pocieszenia, z wyczerpaniem, zanikiem, wstrzymaniem, rezygnacją i zaniechaniem atrakcji i utrzymywania odnośnie materialnej formy, mentalnych stanowisk, przywiązań i dogłębnych tendencji odnośnie materialnej formy, zrozumiałem, że mój umysł jest wyzwolony. Przyjaciele, poznawszy uczucie ... percepcję ... determinacje ... świadomość jako lichą, zanikającą, nie dającą pocieszenia, z wyczerpaniem, zanikiem, wstrzymaniem, rezygnacją i zaniechaniem atrakcji i utrzymywania odnośnie świadomości, mentalnych stanowisk, przywiązań i dogłębnych tendencji odnośnie świadomości, zrozumiałem, że mój umysł jest wyzwolony. To przez poznanie w ten sposób, w odniesieniu do tych pięciu agregatów utrzymywania, przez nie-utrzymywanie, mój umysł jest wyzwolony ze skaz”.
7. Mówiąc „dobrze”, można się ucieszyć i uradować słowami tego mnicha. Po uczynieniu tego, dalsze pytanie może być zadane w ten sposób: „Przyjacielu, jest te sześć elementów właściwie proklamowanych przez Zrealizowanego, który wie i widzi, spełnionego i całkowicie przebudzonego. Jakie sześć? To element ziemi, element wody, element ognia, element powietrza, element przestrzeni i element świadomości. Takie jest te sześć elementów właściwie proklamowanych przez Zrealizowanego który wie i widzi, spełnionego i całkowicie przebudzonego. Jak czcigodny wie, jak czcigodny widzi w odniesieniu do tych sześciu elementów, że przez nie-utrzymywanie, jego umysł jest wyzwolony ze skaz?”
8. Mnisi, kiedy mnich jest tym, z wyczerpanymi skazami, który przeżył święte życie, wykonał co było do wykonania, odłożył brzemię, osiągnął prawdziwy cel, zniszczył pęta istnienia i jest całkowicie wyzwolony przez finałową wiedzę, oto natura jego odpowiedzi: „Przyjaciele, potraktowałem element ziemi jako nie-ja, bez jaźni bazującej na elemencie ziemi. I z wyczerpaniem, zanikiem, wstrzymaniem, rezygnacją i zaniechaniem atrakcji i utrzymywania bazujących na elemencie ziemi, mentalnych stanowisk, przywiązań i dogłębnych tendencji odnośnie elementu ziemi, zrozumiałem, że mój umysł jest wyzwolony. Przyjaciele, potraktowałem element wody ... ognia ... powietrza ... przestrzeni ... świadomości jako nie-ja, bez jaźni bazującej na elemencie świadomości. I z wyczerpaniem, zanikiem, wstrzymaniem, rezygnacją i zaniechaniem atrakcji i utrzymywania bazujących na elemencie świadomości, mentalnych stanowisk, przywiązań i dogłębnych tendencji odnośnie elementu świadomości, zrozumiałem, że mój umysł jest wyzwolony. To przez poznanie w ten sposób, w odniesieniu do tych sześciu elementów, przez nie-utrzymywanie, mój umysł jest wyzwolony ze skaz”.
9. Mówiąc „dobrze”, można się ucieszyć i uradować słowami tego mnicha. Po uczynieniu tego, dalsze pytanie może być zadane w ten sposób: „Ale przyjacielu, jest te sześć wewnętrznych i zewnętrznych baz, właściwie proklamowanych przez Zrealizowanego, który wie i widzi, spełnionego i całkowicie przebudzonego. Jakie sześć? To oko i materialne formy, ucho i dźwięki, nos i zapachy, język i smaki, ciało i dotyki, umysł i idee. Takie jest te sześć wewnętrznych i zewnętrznych baz właściwie proklamowanych przez Zrealizowanego, który wie i widzi, spełnionego i całkowicie przebudzonego. Jak czcigodny wie, jak czcigodny widzi w odniesieniu do tych sześciu wewnętrznych i zewnętrznych baz, że przez nie-utrzymywanie, jego umysł jest wyzwolony ze skaz?”
10. Mnisi, kiedy mnich jest tym, z wyczerpanymi skazami, który przeżył święte życie, wykonał co było do wykonania, odłożył brzemię, osiągnął prawdziwy cel, zniszczył pęta istnienia i jest całkowicie wyzwolony przez finałową wiedzę, oto natura jego odpowiedzi: „Przyjaciele, z wyczerpaniem, zanikiem, wstrzymaniem, rezygnacją i zaniechaniem chęci, pożądania, rozmiłowania, pragnienia, atrakcji i utrzymywania, mentalnych stanowisk, przywiązań i dogłębnych tendencji odnośnie oka, materialnych form, świadomości oka, zrozumiałem, że mój umysł jest wyzwolony. Z wyczerpaniem, zanikiem, wstrzymaniem, rezygnacją i zaniechaniem chęci, pożądania, rozmiłowania, pragnienia, atrakcji i utrzymywania, mentalnych stanowisk, przywiązań i dogłębnych tendencji odnośnie ucha, dźwięków, świadomości ucha zrozumiałem, że mój umysł jest wyzwolony. Z wyczerpaniem, zanikiem, wstrzymaniem, rezygnacją i zaniechaniem chęci, pożądania, rozmiłowania, pragnienia, atrakcji i utrzymywania, mentalnych stanowisk, przywiązań i dogłębnych tendencji odnośnie nosa, zapachów, świadomości nosa, zrozumiałem, że mój umysł jest wyzwolony. Z wyczerpaniem, zanikiem, wstrzymaniem, rezygnacją i zaniechaniem chęci, pożądania, rozmiłowania, pragnienia, atrakcji i utrzymywania, mentalnych stanowisk, przywiązań i dogłębnych tendencji odnośnie języka, smaków, świadomości języka, zrozumiałem, że mój umysł jest wyzwolony. Z wyczerpaniem, zanikiem, wstrzymaniem, rezygnacją i zaniechaniem chęci, pożądania, rozmiłowania, pragnienia, atrakcji i utrzymywania, mentalnych stanowisk, przywiązań i dogłębnych tendencji odnośnie ciała, dotyków, świadomości ciała, zrozumiałem, że mój umysł jest wyzwolony. Z wyczerpaniem, zanikiem, wstrzymaniem, rezygnacją i zaniechaniem chęci, pożądania, rozmiłowania, pragnienia, atrakcji i utrzymywania, mentalnych stanowisk, przywiązań i dogłębnych tendencji odnośnie umysłu, idei, świadomości umysłu, zrozumiałem, że mój umysł jest wyzwolony. To przez poznanie w ten sposób, w odniesieniu do tych sześciu wewnętrznych i zewnętrznych baz, przez nie-utrzymywanie, mój umysł jest wyzwolony ze skaz”.
11. Mówiąc „dobrze”, można się ucieszyć i uradować słowami tego mnicha. Po uczynieniu tego, dalsze pytanie może być zadane w ten sposób: „Ale przyjacielu, jak czcigodny wie, jak czcigodny widzi, że w odniesieniu do tego ciała z jego świadomością i wszystkimi zewnętrznymi znakami, ja- tworczość, moje-twórczość i dogłębne tendencje do wyobrażenia zostały wykorzenione u niego?”
12. Mnisi, kiedy mnich jest tym, z wyczerpanymi skazami, który przeżył święte życie, wykonał co było do wykonania, odłożył brzemię, osiągnął prawdziwy cel, zniszczył pęta istnienia i jest całkowicie wyzwolony przez finałową wiedzę, oto natura jego odpowiedzi: „Przyjaciele, dawniej kiedy żyłem domowym życiem, byłem ignorantem. Wtedy Tathagata lub jego uczeń nauczył mnie Dhammy. Po usłyszeniu Dhammy uzyskałem wiarę w Tathagatę. Posiadając wiarę rozważyłem 'Domowe życie jest tłoczne i duszne; bezdomne szeroko otwarte. Nie jest możliwym żyjąc jak gospodarz prowadzić święte życie, całkowicie doskonałe i czyste jak wypolerowana muszla. Może zgolę włosy i brodę, przywdzieję żółtą szatę i odejdę z domu w bezdomność'. I przy innej okazji, zaniechawszy majątku, zaniechawszy kręgu krewnych, zgoliłem swe włosy i brodę, zawdziałem żółtą szatę i odszedłem z domu w bezdomność.
14. Tak odchodząc i otrzymując reguły treningu i drogę życiową mnicha porzucając zabijanie żywych istot, stałem się tym, kto powstrzymuje się od zabijania żywych istot, z odłożonymi kijem i bronią, łagodny i uprzejmy, trwałem we współczuciu dla wszystkich istot. Zaniechawszy zabierania tego co niedane, stałem się tym, który powstrzymuje się od zabierania tego co niedane, biorąc tylko to co dane, oczekując tylko tego co dane, stałem się tym, który powstrzymuje się od zabierania tego co niedane, trwając czystym w sobie przez nie kradzenie.
Porzucając to co nie należy do świętego życia, stałem się tym kto żyje poza, powstrzymując się od wulgarnej zmysłowości.Porzucając fałszywą mowę, stałem się tym który powstrzymuje się od fałszywej mowy, mówiąc prawdę, lgnąc do prawdy, jestem godny zaufania, rzetelny i niezawodny. Porzucając złośliwą mowę stałem się tym kto powstrzymuje się od złośliwej mowy, jak ten co ani nie powtarza gdzie indziej w celu tworzenia podziałów tego co tu usłyszał, ani nie powtarza tutaj tego co usłyszał gdzie indziej; jestem tym który jednoczy podzielonych.
Jestem promotorem przyjaźni i radosnej zgody, raduję się zgodnością, cieszę się zgodnością, zostałem mówcą słów które promują zgodę. Porzucając ostrą mowę, stałem się tym który powstrzymuje się od ostrej mowy, stałem się mówcą słów łagodnych, miłych i cieszących ucho, dochodzących do serca, słów drogich i pożądanych przez wielu. Porzucając obmowę, stałem się tym który powstrzymuje się od obmowy, jak ten kto mówi zgodnie ze stanem faktycznym, o tym co korzystne, o Dhammie i Dyscyplinie, stałem się mówcą właściwych słów, wartych zapamiętania, uzasadnionych, wyważonych i związanych z dobrem. Stałem się tym, który powstrzymuje się od niszczenia roślin i nasion. Stałem się tym, który je tylko raz dziennie, odmawiając posiłku o późnej porze i w nocy. Stałem się tym, który powstrzymuje się od tańca i śpiewu, muzyki i przedstawień teatralnych. Stałem się tym, który powstrzymuje się od noszenia ozdób i używania pachnideł. Stałem się tym, który powstrzymuje się od używania wysokich i dużych łóżek. Stałem się tym, który powstrzymuje się od akceptowania złota i srebra. Stałem się tym, który powstrzymuje się od akceptowania: surowego ziarna...surowego mięsa...kobiet i dziewczyn...niewolnic i niewolników...owiec i kóz...słoni i wołów, koni i kobył...pól i ziemi. Stałem się tym który powstrzymuje się od chodzenia na posyłki...od kupowania i sprzedawania...od używania fałszywych wag...fałszywych metali i fałszywych miar...od oszukiwania, zwodzenia, defraudowania i szachrajstwa...od ranienia, mordowania, więzienia, zbójnictwa, plądrowania i przemocy. Stałem się tym co jest zadowolony z szat do ochrony ciała, z wyżebranego jedzenia do zaspokojenia głodu, gdziekolwiek idę, cały swój dobytek zabieram ze sobą. Tak samo jak ptak który gdziekolwiek leci używa swych własnych skrzydeł, tak też stałem się tym, który jest zadowolony z szat do ochrony ciała, z wyżebranego pożywienia dla zaspokojenia głodu, gdziekolwiek idę, cały swój dobytek zabieram ze sobą. Posiadając ten rodzaj cnót, właściwych szlachetnym, czuję w sobie zadowolenie co nienaganne.
15. Widząc widzialne formy okiem, nie chwytam się znaków i cech przez które, gdybym pozostawił funkcję oka bez ochrony, złe niekorzystne stany pożądania i smutku mogłyby mnie nawiedzić. Praktykuję drogę wstrzemięźliwości, chronię funkcję oka, podejmuję się wstrzemięźliwości funkcji oka. Słysząc dźwięk uchem ... Wąchając zapach nosem ... Smakując smak językiem ... Dotykając dotykalne ciałem...Poznając idee umysłem, nie chwytam się znaków i cech przez które, gdybym pozostawił funkcję umysłu bez ochrony, złe niekorzystne stany pożądania i smutku mogłyby mnie nawiedzić. Praktykuję drogę wstrzemięźliwości, chronię funkcję umysłu, podejmuję się wstrzemięźliwości funkcji umysłu. Posiadając tą wstrzemięźliwość szlachetnych, czuję w sobie zadowolenie co nienaganne.
16. Stałem się tym który działa z pełną rozwagą, poruszając się na przód i z powrotem, który działa z pełną rozwagą patrząc na i patrząc poza, który działa z pełną rozwagą zginając się i rozciągając, który działa z pełną rozwagą nosząc połataną szatę i miskę, który działa z pełną rozwagą gdy je, pije, przeżuwa i smakuje, który działa z pełną rozwagą gdy opróżnia jelita i oddaje mocz, który działa z pełną rozwagą gdy chodzi, stoi i siedzi, budzi się, mówi i milczy.
17. Posiadając ten agregat szlachetnej cnoty, i tą szlachetną wstrzemięźliwość funkcji i posiadając tą szlachetną uważność i rozwagę, udałem się w odosobnione miejsce: do lasu, korzenia drzewa, góry, zbocza, górskiej jaskini, terenu cmentarnego, leśnej gęstwiny, otwartej przestrzeni, stogu siana. Po powrocie z żebrania, po posiłku, siadałem krzyżując swe nogi, z ciałem wyprostowanym, z ustanowioną uważnością przed sobą. Porzucając pożądania świata, oczyszczałem swój umysł od pożądania. Porzucając złą wolę trwałem bez umysłu o złej woli, współczujący dla dobra wszystkich żywych istot, oczyszczałem umysł od złej woli. Porzucając stany letargiczne i ospałość, trwałem z umysłem wolnym od stanów letargicznych i ospałości, postrzegając światło, uważny i w pełni rozważny, oczyszczałem swój umysł ze stanów letargicznych i ospałości. Porzucając niepokój i zmartwienia, trwałem niezaniepokojony, z umysłem wyciszonym w sobie, oczyszczając umysł z niepokojów i zmartwień. Porzucając niepewność, trwałem z umysłem, który pokonał niepewność, nie kwestionując korzystnych idei, oczyszczałem umysł z niepewności.
18. Po zaniechaniu tych pięciu przeszkód, skalań umysłu, osłabiających zrozumienie, całkowicie odosobniony od zmysłowych przyjemności, odosobniony od niekorzystnych stanów wkroczyłem i trwałem w pierwszej jhanie, z myśleniem i rozważaniem wraz z błogością i przyjemnością zrodzonymi z odosobnienia. Po uspokojeniu myślenia i rozważania wkroczyłem i trwałem w drugiej jhanie z pewnością siebie i z zjednoczonym umysłem, bez myślenia i rozważania z błogością i przyjemnością zrodzonymi z koncentracji. Z odejściem błogości trwając w równowadze, uważny i w pełni rozważny ciągle odczuwając przyjemność cielesną, wkroczyłem i trwałem w trzeciej jhanie, na temat której szlachetni powiadają:'Ten ma przyjemne przebywanie, kto zrównoważony i uważny'. Po zaniechaniu przyjemności i bólu z uprzednim zanikiem radości i smutku, wkroczyłem i trwałem w czwartej jhanie, charakteryzującej się ani-bólem-ani-przyjemnością, i z oczyszczoną uważnością dzięki równowadze.
19. Kiedy mój skoncentrowany umysł był tak oczyszczony, jasny nienaganny, wolny od niedoskonałości, podatny, władczy, stały, bazujący na niewzruszoności, nakierowałem, inklinowałem umysł na wiedzę o eliminacji skaz. Miałem bezpośrednią taką wiedzę: 'To cierpienie'. Miałem bezpośrednią taką wiedzę: 'To powstanie cierpienia'. Miałem bezpośrednią taką wiedzę: 'To wstrzymanie cierpienia'. Miałem bezpośrednią taką wiedzę: 'To droga do wstrzymania cierpienia'. Zrozumiałem to takim jakim w rzeczywistości to jest: 'Takie są skazy'. Zrozumiałem to takim jakim w rzeczywistości to jest: 'To jest powstanie skaz'. Zrozumiałem to takim jakim w rzeczywistości to jest: 'To jest wstrzymanie skaz'. Zrozumiałem to takim jakim w rzeczywistości to jest: 'To jest droga prowadząca do wstrzymania skaz'.
20. Kiedy wiedziałem i widziałem w ten sposób, mój umysł został wyzwolony ze skazy zmysłowego pożądania, ze skazy istnienia, i ze skazy ignorancji. Z wyzwoleniem pojawia się wiedza: 'Jest wyzwolony'. Miałem bezpośrednią wiedzę: 'Narodziny wyczerpane, święte życie przeżyte, co trzeba było wykonać zostało wykonane. Nigdy więcej tego stanu istnienia'. To przez poznanie w ten sposób, przyjaciele w odniesieniu do tego ciała z jego świadomością i wszystkimi zewnętrznymi znakami, ja-twórczość, moje-twórczość i dogłębne tendencje do wyobrażenia zostały wykorzenione u mnie”.
21. Mówiąc „dobrze”, można się ucieszyć i uradować słowami tego mnicha. Po uczynieniu tego, powinno się mu powiedzieć: „To zysk dla nas, przyjacielu, to wielki zysk dla nas, przyjacielu, że widzimy takiego towarzysza w świętym życiu jak czcigodny”. Oto co powiedział Zrealizowany. Mnisi byli zadowoleni i ucieszeni słowami Zrealizowanego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.