Dhamm'anvaye ńanam jest
wiedzą zależną od wnioskowania w oparciu o Dhammę, tj wiedzą o
tym, że fundamentalna Natura Rzeczy jest niezmienna w czasie i może
być wywnioskowana z pewnością (inaczej niż w racjonalnym
wnioskowaniu) od teraźniejszości do przeszłości i przyszłości.
Innymi słowy to generalizacja bez abstrakcji. Nanavira
Thera
***
Przy pewnej okazji Zrealizowany
mieszkał w mieście Mallanów zwanym Uruvelakappa. Wtedy Bhadraka
kierownik podszedł do Zrealizowanego, złożył mu hołd, usiadł z
boku i powiedział do niego: „Byłoby dobrze, czcigodny panie,
gdyby Zrealizowany pouczył mnie o powstaniu i przemijaniu
cierpienia”. „Gdybym kierowniku, pouczył cię o powstaniu i
przemijaniu cierpienia w odniesieniu do przeszłości, mówiąc:
'Tak to było w przeszłości', niepokój i niepewność o to mogłaby
powstać u ciebie. I gdybym pouczył cię o powstaniu i przemijaniu
cierpienia w odniesieniu do przyszłości mówiąc: 'Tak to będzie w
przyszłości', niepokój i niepewność o to mogłaby powstać u
ciebie. Zamiast tego, kierowniku, podczas gdy siedzę tutaj i ty tu
siedzisz, pouczę cię o powstawaniu i przemijaniu cierpienia.
Słuchaj i bacznie uważaj na to co powiem”. „Tak, czcigodny
panie”, odpowiedział Bhadraka kierownik.
Zrealizowany rzekł to: „Jak myślisz,
kierowniku? Czy są tu ludzie w Uruvelakappa z powodu których żal,
płacz, ból, smutek i rozpacz powstałyby u ciebie, gdyby byli
skazani na śmierć, uwięzieni, ukarani czy krytykowani?” „Są
tacy ludzie, czcigodny panie”. „Ale czy są tu ludzie w
Uruvelakappa z powodu których, żal, płacz, ból, smutek i rozpacz
nie powstałyby u ciebie, gdyby byli skazani na śmierć, uwięzieni,
ukarani czy krytykowani?” „Są tacy ludzie, czcigodny panie”.
„Co kierowniku jest przyczyną i powodem tego, że w relacji do
pewnych ludzi w Uruvelakappa z ich powodu żal, płacz, ból, smutek
i rozpacz powstałyby u ciebie, gdyby byli skazani na śmierć,
uwięzieni, ukarani czy krytykowani, podczas gdy w odniesieniu do
innych taki żal, płacz, ból, smutek i rozpacz nie powstałyby u
ciebie, gdyby byli skazani na śmierć, uwięzieni, ukarani czy
krytykowani?” „Ci ludzie w Uruvelakappa, czcigodny panie, w
relacji do których żal, płacz, ból, smutek i rozpacz powstałyby
u mnie, gdyby byli skazani na śmierć, uwięzieni, ukarani czy
krytykowani – ci ludzie są tymi wobec których odczuwam pożądanie
i przywiązanie. Ale ci ludzie w Uruvelakappa, czcigodny panie, w
relacji do których żal, płacz, ból, smutek i rozpacz nie
powstałyby u mnie, gdyby byli skazani na śmierć, uwięzieni,
ukarani czy krytykowani – ci ludzie są tymi wobec których nie
odczuwam pożądania i przywiązania”.
„Kierowniku, za pomocą tej zasady,
która jest widziana, zrozumiana, bezpośrednio osiągnięta,
przeniknięta, zastosuj metodę wobec przeszłości i przyszłości,
w taki sposób: 'Jakiekolwiek cierpienie powstało w przeszłości,
wszelkie ono powstało zakorzenione w pożądaniu, z pożądaniem
jako swym źródłem, gdyż pożądanie jest korzeniem cierpienia.
Jakiekolwiek cierpienie powstanie w przyszłości, wszelkie ono
powstanie zakorzenione w pożądaniu, z pożądaniem jako swym
źródłem, gdyż pożądanie jest korzeniem cierpienia'”.
„To cudowne, czcigodny panie! To
wspaniałe, czcigodny panie! Jak dobrze zostało to przedstawione
przez Zrealizowanego: 'Jakiekolwiek cierpienie powstaje, wszelkie ono
jest zakorzenione w pożądaniu, ma pożądanie za swoje źródło;
gdyż pożądanie jest korzeniem cierpienia'. Czcigodny panie, mam
chłopca zwanego Ciravasi, mieszkającego z zewnętrznej rezydencji.
Wstaję wcześnie rano i wysyłam człowieka, mówiąc: 'Idź,
człowieku, i sprawdź jak się ma Ciravasi'. Aż do czasu gdy ten
człowiek wróci, czcigodny panie, jestem niespokojny, myśląc: 'Mam
nadzieję, że Ciravasi na nic nie zachorował!'”
„Jak myślisz, kierowniku? Gdyby
Ciravasi był skazany na śmierć, uwięziony, ukarany czy
krytykowany, czy żal, płacz, ból, smutek i rozpacz powstałyby u
ciebie?” „Czcigodny panie, jeżeli Civarasi byłby skazany na
śmierć, uwięziony, ukarany czy krytykowany, całe moje życie
byłoby poruszone, jak zatem żal, płacz, ból, smutek i rozpacz
miałyby nie powstać u mnie?” „W ten sposób również,
kierowniku, może być zrozumiane: 'Jakiekolwiek cierpienie powstaje,
wszelkie ono jest zakorzenione w pożądaniu, ma pożądanie za swoje
źródło; gdyż pożądanie jest korzeniem cierpienia'.
Jak myślisz, kierowniku? Przedtem, zanim zobaczyłeś matkę Civarasiego, czy usłyszałeś o niej, czy miałeś jakieś pożądanie, przywiązanie czy emocjonalne zaangażowanie wobec niej?” „Nie, czcigodny panie”. „Zatem, kierowniku, czy to z powodu widzenia jej czy usłyszenia o niej to pożądanie, przywiązanie, czy mentalne zaangażowanie powstało u ciebie?” „Tak, czcigodny panie”. „Jak myślisz, kierowniku? Gdyby matka Ciravasiego była skazana na śmierć, uwięziona, ukarana czy krytykowana, czy żal, płacz, ból, smutek i rozpacz powstałyby u ciebie?” „Czcigodny panie, jeżeli matka Civarasiego byłaby skazana na śmierć, uwięziona, ukarana czy krytykowana, całe moje życie byłoby poruszone, jak zatem żal, płacz, ból, smutek i rozpacz miałyby nie powstać u mnie?” „W ten sposób również, kierowniku, może być zrozumiane: 'Jakiekolwiek cierpienie powstaje, wszelkie ono jest zakorzenione w pożądaniu, ma pożądanie za swoje źródło; gdyż pożądanie jest korzeniem cierpienia'”.
Jak myślisz, kierowniku? Przedtem, zanim zobaczyłeś matkę Civarasiego, czy usłyszałeś o niej, czy miałeś jakieś pożądanie, przywiązanie czy emocjonalne zaangażowanie wobec niej?” „Nie, czcigodny panie”. „Zatem, kierowniku, czy to z powodu widzenia jej czy usłyszenia o niej to pożądanie, przywiązanie, czy mentalne zaangażowanie powstało u ciebie?” „Tak, czcigodny panie”. „Jak myślisz, kierowniku? Gdyby matka Ciravasiego była skazana na śmierć, uwięziona, ukarana czy krytykowana, czy żal, płacz, ból, smutek i rozpacz powstałyby u ciebie?” „Czcigodny panie, jeżeli matka Civarasiego byłaby skazana na śmierć, uwięziona, ukarana czy krytykowana, całe moje życie byłoby poruszone, jak zatem żal, płacz, ból, smutek i rozpacz miałyby nie powstać u mnie?” „W ten sposób również, kierowniku, może być zrozumiane: 'Jakiekolwiek cierpienie powstaje, wszelkie ono jest zakorzenione w pożądaniu, ma pożądanie za swoje źródło; gdyż pożądanie jest korzeniem cierpienia'”.