niedziela, 15 maja 2016

Bezsprzeczna Dhamma

Są pewni pustelnicy i bramini, których teoria i pogląd jest taki: 'Kiedy człowiek działa czy powoduje działanie, okalecza czy powoduje okaleczanie, torturuje czy powoduje tortury, kiedy przyczynia się do żalu, męczy, niepokoi lub powoduje niepokojenie, kiedy zabija żywe istoty, zabiera to co nie dane, włamuje się rabując, napada, zasadza się na drodze, zajmuje się cudzymi żonami, wypowiada kłamstwo - żadnego zła dla działającego w tym nie ma. Gdyby człowiek ostrą piłą uczynił z żyjących istot na tej ziemi jedną masę mięsa, żadne zło by go z tego powodu nie spotkało i nie nadeszło. Gdyby człowiek szedł południowym brzegiem Gangesu zabijając i mordując, okaleczając i powodując okaleczanie, torturując i powodując tortury, żadne zło by z tego nie wypłynęło i nie nadeszło. Gdyby człowiek szedł północnym brzegiem Gangesu, rozdając podarunki i powodując rozdawanie, ofiarując i powodując ofiarowanie, żadne zasługi z tego by nie wypłynęły i nie nadeszły. Przez dawanie, trening, wstrzemięźliwość, mówienie prawdy nie ma zasługi ani nadejścia zasługi'. 

Są pewni pustelnicy i bramini, których teoria i pogląd jest w bezpośredniej opozycji do tych mnichów i braminów i mówią oni tak: 'Kiedy człowiek działa lub powoduje działanie, okalecza lub powoduje okaleczanie, torturuje lub powoduje tortury, kiedy przyczynia się do żalu, męczy, niepokoi lub powoduje niepokojenie, kiedy zabija żywe istoty, zabiera to co nie dane, włamuje się rabując, napada, zasadza się na drodze, zajmuje się cudzymi żonami, wypowiada kłamstwo - zło dzieje się dla czyniącego. Gdyby człowiek ostrą piłą uczynił z żyjących istot na tej ziemi jedną masę mięsa, to zło spotkałoby go z tego powodu, zło by nadeszło. Gdyby człowiek szedł południowym brzegiem Gangesu zabijając i mordując, okaleczając i powodując okaleczenie, torturując i powodując tortury, zło z tego by wypłynęło i nadeszło. Gdyby człowiek szedł północnym brzegiem Gangesu rozdając podarunki i powodując rozdawanie, ofiarując i powodując ofiarowanie, to byłoby to źródłem zasług, zasługi nadchodzą z tego'. Jak myślicie gospodarze, czy ci pustelnicy i bramini nie utrzymują poglądów w bezpośredniej wzajemnej opozycji?" - "Tak, czcigodny panie".

"Teraz, po tych pustelnikach i braminach, których teoria i pogląd jest taki: 'Kiedy człowiek działa czy powoduje działanie, okalecza czy powoduje okaleczanie, torturuje czy powoduje tortury, kiedy przyczynia się do żalu, męczy, niepokoi lub powoduje niepokojenie, kiedy zabija żywe istoty, zabiera to co nie dane, włamuje się rabując, napada, zasadza się na drodze, zajmuje się cudzymi żonami, wypowiada kłamstwo - żadnego zła dla działającego w tym nie ma. Gdyby człowiek ostrą piłą uczynił z żyjących istot na tej ziemi jedną masę mięsa, żadne zło by go z tego powodu nie spotkało i nie nadeszło. Gdyby człowiek szedł południowym brzegiem Gangesu zabijając i mordując, okaleczając i powodując okaleczanie, torturując i powodując tortury, żadne zło by z tego nie wypłynęło i nie nadeszło. Gdyby człowiek szedł północnym brzegiem Gangesu, rozdając podarunki i powodując rozdawanie, ofiarując i powodując ofiarowanie, żadne zasługi z tego by nie wypłynęły i nie nadeszły. Przez dawanie, trening, wstrzemięźliwość, mówienie prawdy nie ma zasługi ani nadejścia zasługi'; należy oczekiwać, że będą omijali te korzystne stany, mianowicie cielesne dobre zachowanie, werbalne dobre zachowanie, i mentalne dobre zachowanie, i że podejmą i będą utrzymywać te trzy niekorzystne stany, mianowicie cielesne złe zachowanie, werbalne złe zachowanie i mentalne złe zachowanie. Dlaczego tak jest? Ponieważ ci wartościowi pustelnicy i bramini nie widzą niebezpieczeństwa, degradacji i skalań w niekorzystnych stanach i nie widzą błogosławieństwa wyrzeczenia powodującego oczyszczenie w stanach korzystnych.

Gdy rzeczywiście jest działanie, ten kogo pogląd jest: 'Nie ma działania', ma błędny pogląd. Gdy rzeczywiście jest działanie, ten kogo myśl jest: 'Nie ma działania', ma błędną myśl. Gdy rzeczywiście jest działanie, ten kto mówi: 'Nie ma działania' ma błędną mowę. Gdy rzeczywiście jest działanie, ten kto mówi: 'Nie ma działania' jest w bezpośredniej opozycji do tych arahatów, którzy mówią, że jest działanie. Gdy rzeczywiście jest działanie, ten kto skłania innych do postrzeżenia: 'Nie ma działania', skłania do postrzeżenia tego co nie jest Prawdziwą Dhammą i aby do tego przekonać zachwala siebie i gani innych. Tak wszelka cnotliwość jaką posiadał zastała zaniechana i zastąpiona niecnotą. I ten błędny pogląd, błędna myśl, błędna mowa, oponowanie szlachetnym, skłanianie innych do postrzeżenia tego co nie jest Prawdziwą Dhammą i samo-pochwała i ganienie innych; te liczne złe, niekorzystne stany tak doprowadzone dochodzą do pozytywnego istnienia, z błędnym poglądem jako warunkiem.

Na ten temat mądry człowiek myśli tak: 'Jeżeli nie ma działania, to po rozpadzie ciała ta wartościowa osoba jest wystarczająco bezpieczna. Ale jeżeli jest działanie, to po rozpadzie ciała, po śmierci, pojawi się ona w stanie deprywacji, nieszczęśliwej destynacji, zatraceniu, nawet w piekle. Teraz, niech i tak będzie, że nie ma działania, niech ci wartościowi pustelnicy i bramini mówią prawdę, ciągle jednak ta wartościowa osoba podlega krytyce ludzi mądrych tutaj i teraz jako niecnotliwa z błędnym poglądem i teorią, że nie ma działania. Ale z drugiej strony, jeżeli jest działanie, to ta wartościowa osoba ma pecha z obu stron, gdyż podlega krytyce ludzi mądrych tutaj i teraz jak i po rozpadzie ciała, po śmierci, pojawi się ona w stanie deprywacji, zatraceniu, nieszczęśliwej destynacji, nawet w piekle. Źle podjęła i praktykowała tą Bezsprzeczną Dhammę w taki sposób, że rozciągnęło się to tylko na jedną stronę z wyłączeniem aspektów korzystnych.

Po tych pustelnikach i braminach, których pogląd i teoria jest: 'Kiedy człowiek działa lub powoduje działanie, okalecza lub powoduje okaleczanie, torturuje lub powoduje tortury, kiedy przyczynia się do żalu, męczy, niepokoi lub powoduje niepokojenie, kiedy zabija żywe istoty, zabiera to co nie dane, włamuje się rabując, napada, zasadza się na drodze, zajmuje się cudzymi żonami, wypowiada kłamstwo - zło dzieje się dla czyniącego. Gdyby człowiek ostrą piłą uczynił z żyjących istot na tej ziemi jedną masę mięsa, to zło spotkałoby go z tego powodu, zło by nadeszło. Gdyby człowiek szedł południowym brzegiem Gangesu zabijając i mordując, okaleczając i powodując okaleczenie, torturując i powodując tortury, zło z tego by wypłynęło i nadeszło. Gdyby człowiek szedł północnym brzegiem Gangesu rozdając podarunki i powodując rozdawanie, ofiarując i powodując ofiarowanie, to byłoby to źródłem zasług, zasługi nadchodzą z tego'; należy oczekiwać, że będą unikali tych trzech niekorzystnych stanów, mianowicie cielesnego złego zachowania, werbalnego złego zachowania i mentalnego złego zachowania, i że podejmą i utrzymają te trzy korzystne stany mianowicie cielesne dobre zachowanie, werbalne dobre zachowanie, i mentalne dobre zachowanie. Dlaczego tak jest? Ponieważ ci wartościowi pustelnicy i bramini widzą niebezpieczeństwo, degradację i skalania w niekorzystnych stanach i widzą błogosławieństwo wyrzeczenia powodujące oczyszczenie w korzystnych stanach.

Gdy rzeczywiście jest działanie, ten kogo pogląd jest: 'Jest działanie' ma właściwy pogląd. Gdy rzeczywiście jest działanie, ten kogo myśl jest: 'Jest działanie', ma właściwą myśl. Gdy rzeczywiście jest działanie, ten kto mówi: 'Jest działanie', ma właściwą mowę. Gdy rzeczywiście jest działanie, ten kto mówi: 'Jest działanie', nie oponuje tym arahatom którzy mówią: 'Jest działanie'. Gdy rzeczywiście jest działanie, ten kto skłania innych do postrzeżenia: 'Jest działanie', skłania do postrzeżenia tego co jest Prawdziwą Dhammą, nie zachwala się sam ani nie gani innych. Tak wszelka niecnota którą posiadał została zaniechana i zastąpiona cnotliwością. I ten właściwy pogląd, właściwa myśl, właściwa mowa, nie oponowanie szlachetnym, skłanianie innych do postrzeżenia tego co jest Prawdziwą Dhammą, brak samo-pochwały i nie ganienie innych, te liczne korzystne stany tak doprowadzone dochodzą do pozytywnego istnienia z właściwym poglądem jako ich warunkiem.

Na ten temat mądry człowiek myśli tak: 'Jeżeli jest działanie, to po rozpadzie ciała, po śmierci, ta wartościowa osoba pojawi się w szczęśliwej destynacji, nawet w niebiańskim świecie. Niech i tak będzie, że nie ma działania, niech słowa tamtych mnichów i braminów są prawdziwe, ciągle ta wartościowa osoba podlega pochwałom przez ludzi mądrych tutaj i teraz jako cnotliwa osoba z właściwym poglądem i teorią że jest działanie. Z drugiej strony, jeżeli jest działanie, to ta wartościowa osoba szczęśliwie trafiła na dwa sposoby, gdyż podlega pochwałom przez ludzi mądrych tutaj i teraz, jak też po rozpadzie ciała po śmierci, pojawi się ona w szczęśliwej destynacji, nawet w niebiańskim świecie. Odpowiednio podjęła i praktykowała tą Bezsprzeczną Dhammę w taki sposób, że rozciągnęło się to na obie strony z wyłączeniem aspektów niekorzystnych'". M60