Strony

niedziela, 28 kwietnia 2013

AN III, 60 Sangarava


Wtedy bramin Sangarava podszedł do Zrealizowanego, wymienił z nim pozdrowienia, a kiedy kurtuazyjna i grzecznościowa rozmowa została zakończona, usiadł z boku i powiedział do Zrealizowanego:

„Mistrzu Gotama, my bramini składamy ofiary i zachęcamy innych do składania ofiar. I teraz, zarówno ci co składają ofiary jak i ci co zachęcają innych do składania ofiar, angażują się w praktykowanie zasług które rozciąga się na wielu ludzi, to jest, praktykowaniu bazującemu na składaniu ofiar.
Ale ten co opuszcza rodzinę, i odchodzi z domowego życia w bezdomność, opanowuje tylko siebie, uspokaja tylko siebie, prowadzi do wygaszenia tylko siebie. W takim przypadku, angażuje się w praktykowanie zasług które rozciąga się tylko na jedną osobę, to jest, praktykowanie odchodzenia w bezdomność”.

„Dobrze, zatem, braminie, zapytam cię o tą sprawę. Odpowiedz jak uważasz. Jak myślisz, braminie? Tu, Tathagata pojawia się w świecie, arahat, w pełni przebudzony, spełniony w prawdziwej wiedzy i prowadzeniu się, pomyślny, znawca świata, nieprzewyższony przywódca osób do opanowania, nauczyciel bogów i ludzi, Przebudzony, Zrealizowany. Mówi w ten sposób: „Chodźcie, to jest ścieżka, to jest droga. Praktykując zgodnie z nią, zrealizowałem sam dla siebie przez bezpośrednią wiedzę najwyższy cel duchowego życia i oznajmiam to innym. Chodźcie, wy też praktykujcie w ten sposób. Praktykując zgodnie z nią, zrealizujecie sami dla siebie przez bezpośrednią wiedzę najwyższy cel duchowego życia i będziecie w nim trwać'. W taki sposób nauczyciel naucza tej Dhammy i inny praktykują zgodnie z tym. Jest wiele setek, wiele tysięcy, wiele setek tysięcy którzy tak czynią. Jak myślisz? Kiedy to ma miejsce, czy akt odejścia w bezdomność jest praktyką zasługi która rozciąga się na jedną osobę, czy wielu ludzi?”

„Kiedy to ma miejsce, mistrzu Gotama, to jest praktyka zasługi która rozciąga się na wielu ludzi, to jest, praktyka odchodzenia w bezdomność”.

Kiedy to zostało powiedziane, czcigodny Ananda powiedział do bramina Sangaravy: „Z tych dwóch praktyk, braminie, która przemawia do ciebie jako będąca prostszą i mniej krzywdzącą i będącą bardziej owocną i korzystną?”

Po tym bramin Sangarava powiedział do czcigodnego Anandy: „Uważam mistrza Gotamę i mistrza Anandę za godnych czci i pochwały”. Drugi raz czcigodny Ananda powiedział do tego bramina: „Braminie, nie pytam o to, kogo uważasz za godnego czci i pochwały. Pytam cię, która z tych dwóch praktyk przemawia do ciebie jako będąca prostszą i mniej krzywdzącą i będącą bardziej owocną i korzystną?”

Ale i za drugim razem bramin Sangarava odpowiedział: „Uważam mistrza Gotamę i mistrza Anandę za godnych czci i pochwały”. Trzeci raz czcigodny Ananda powiedział do tego bramina: „Braminie, nie pytam o to, kogo uważasz za godnego czci i pochwały. Pytam cię, która z tych dwóch praktyk przemawia do ciebie jako będąca prostszą i mniej krzywdzącą i będącą bardziej owocną i korzystną?”

Ale i za trzecim razem bramin Sangarava odpowiedział: „Uważam mistrza Gotamę i mistrza Anandę za godnych czci i pochwały”.

Wtedy Zrealizowany pomyślał: „Nawet za trzecim razem, bramin Sangarava, będąc zapytanym przez Anandę robi unik i nie odpowiada na uprawnione pytanie. Uwolnię go od tego”. Wtedy Zrealizowany powiedział do bramina Sangaravy: „Jaka konwersacja, braminie, powstała dzisiaj wśród rutyny królewskiej, kiedy się zebrała i siedziała w królewskim pałacu?”

„Konwersacja była taka, mistrzu Gotama: 'Dawniej było mniej mnichów, ale więcej tych którzy demonstrowali nadludzkie cuda duchowej mocy, ale teraz jest więcej mnichów i mniej tych, którzy demonstrują nadludzkie cuda duchowych mocy'. Taka była konwersacja, która powstała dzisiaj wśród rutyny królewskiej, kiedy się zebrała i siedziała w królewskim pałacu”.

„Są braminie, te trzy rodzaje cudów. Jakie trzy? Cud duchowych mocy, cud czytania umysłu, cud instrukcji.

A co, braminie jest cudem duchowej mocy? Tu mnich będąc jednym staje się wieloma, będąc wieloma staje się jednym; przechodzi bez przeszkód przez mur, przez ogrodzenie, przez górę jak przez przestrzeń, zanurza się i wynurza z ziemi jakby była to woda; chodzi po powierzchni wody jakby była to ziemia; siedząc ze skrzyżowanymi nogami podróżuje w powietrzu jak uskrzydlony ptak; swoją ręką dotyka księżyca i słońca, tak możnych tak potężnych; włada cielesnym mistrzostwem nawet tak daleko jak świat Brahmy. To, braminie, jest nazywane cudem duchowych mocy.

A co, braminie, jest cudem czytania umysłu? Jest taki, który za pomocą pewnego znaku, deklaruje: 'Takie są twoje myśli, takie jest twoje myślenie, twój umysł jest w takim a takim stanie'. I nawet jeżeli czyni wiele deklaracji, są one dokładnie takie a nie inne.

I znów, ktoś nie deklaruje za pomocą podstawy znaku, ale słyszy dźwięk ludzi, duchów, i bogów [mówiących] i wtedy deklaruje: 'Takie są twoje myśli, takie jest twoje myślenie, twój umysł jest w takim a takim stanie'. I nawet jeżeli czyni wiele deklaracji, są one dokładnie takie a nie inne.

I znów, ktoś nie deklaruje za pomocą znaku, czy słysząc dźwięk ludzi, duchów, i bogów [mówiących], ale słyszy dźwięk rozproszonych myśli, gdy ktoś myśli i rozważa [pewną sprawę] i wtedy deklaruje: 'Takie są twoje myśli, takie jest twoje myślenie, twój umysł jest w takim a takim stanie'. I nawet jeżeli czyni wiele deklaracji, są one dokładnie takie a nie inne.

I znów, ktoś nie deklaruje za pomocą znaku, czy słysząc dźwięk ludzi, duchów, i bogów [mówiących], ani nie słyszy dźwięku rozproszonych myśli, gdy ktoś myśli i rozważa [pewną sprawę], ale swym własnym umysłem obejmuje umysł tego, który osiągnął pewien stan koncentracji bez myślenia i rozważania, i rozumie: 'Determinacje tej osoby są w takiej dyspozycji, że zaraz pomyśli tą myśl'. I nawet jeżeli czyni wiele deklaracji, są one dokładnie takie a nie inne. To jest nazywane cudem czytania umysłu.

A co braminie, jest cudem instrukcji? Tu, ktoś instruuje [innych] w taki sposób: 'Myśl w ten sposób, nie myśl w taki sposób! Zwróć uwagę na to, ale nie na tamto! Porzuć to i wkrocz i trwaj w tym! To się nazywa cudem instrukcji.

Takie, braminie, są te trzy rodzaje cudów. Z tych trzech cudów, jaki przemawia do ciebie jako najdoskonalszy i najwznioślejszy?”

„Wśród tych, mistrzu Gotama, kiedy ktoś dokonuje tego cudu, przez który dysponuje wieloma mocami będąc jednym staje się wieloma, będąc wieloma niech staje się jednym; przechodzi bez przeszkód przez mur, przez ogrodzenie, przez górę jak przez przestrzeń, zanurza się i wynurza z ziemi jakby była to woda; chodzi po powierzchni wody jakby była to ziemia; siedząc ze skrzyżowanymi nogami podróżuje w powietrzu jak uskrzydlony ptak; swoją ręką dotyka księżyca i słońca, tak możnych tak potężnych; włada cielesnym mistrzostwem nawet tak daleko jak świat Brahmy; tylko ten kto dokonuje tych cudów, doświadcza ich, i pojawiają się one tylko jemu. Ten cud wydaje mi się jak magiczna sztuczka.

I znów, mistrzu Gotama, kiedy ktoś dokonuje tego cudu, przez który za pomocą pewnego znaku, deklaruje: 'Takie są twoje myśli, takie jest twoje myślenie, twój umysł jest w takim a takim stanie'. I nawet jeżeli czyni wiele deklaracji, są one dokładnie takie a nie inne. I znów, ktoś nie deklaruje za pomocą podstawy podpowiedzi, ale słyszy dźwięk ludzi, duchów, i bogów [mówiących] i wtedy deklaruje: 'Takie są twoje myśli, takie jest twoje myślenie, twój umysł jest w takim a takim stanie'. I nawet jeżeli czyni wiele deklaracji, są one dokładnie takie a nie inne. I znów, ktoś nie deklaruje za pomocą znaku, czy słysząc dźwięk ludzi, duchów, i bogów [mówiących], ale słyszy dźwięk rozproszonych myśli, gdy ktoś myśli i rozważa [pewna sprawę] i wtedy deklaruje: 'Takie są twoje myśli, takie jest twoje myślenie, twój umysł jest w takim a takim stanie'. I nawet jeżeli czyni wiele deklaracji, są one dokładnie takie a nie inne. I znów, ktoś nie deklaruje za pomocą znaku, czy słysząc dźwięk ludzi, duchów, i bogów [mówiących], ani nie słyszy dźwięku rozproszonych myśli, gdy ktoś myśli i rozważa [pewną sprawę], ale swym własnym umysłem obejmuje umysł tego, który osiągnął pewien stan koncentracji bez myślenia i rozważania, i rozumie: 'Determinacje tej osoby są w takiej dyspozycji, że zaraz pomyśli tą myśl'. I nawet jeżeli czyni wiele deklaracji, są one dokładnie takie a nie inne; tylko ten kto dokonuje tych cudów, doświadcza ich, i pojawiają się one tylko jemu. Ten cud wydaje mi się jak magiczna sztuczka.

Ale, mistrzu Gotama, kiedy ktoś dokonuje tego cudu, że instruuje [innych] w taki sposób: 'Myśl w ten sposób, nie myśl w taki sposób! Zwróć uwagę na to, ale nie na tamto! Porzuć to i wkrocz i trwaj w tym!' - ten cud przemawia do mnie jako najdoskonalszy i najwznioślejszy z tych trzech cudów.

To cudowne, to wspaniałe, mistrzu Gotama, jak dobrze to zostało przedstawione przez mistrza Gotamę. Uważamy mistrza Gotamę za tego, kto może dokonywać tych trzech rodzajów cudów. Gdyż mistrz Gotama włada rozlicznymi rodzajami mocy: będąc jednym staje się wieloma, będąc wieloma staje się jednym; przechodzi bez przeszkód przez mur, przez ogrodzenie, przez górę jak przez przestrzeń, zanurza się i wynurza z ziemi jakby była to woda; chodzi po powierzchni wody jakby była to ziemia; siedząc ze skrzyżowanymi nogami podróżuje w powietrzu jak uskrzydlony ptak; swoją ręką dotyka księżyca i słońca, tak możnych tak potężnych; włada cielesnym mistrzostwem nawet tak daleko jak świat Brahmy.

Mistrz Gotama dokonuje tego cudu, przez który za pomocą pewnego znaku, deklaruje: 'Takie są twoje myśli, takie jest twoje myślenie, twój umysł jest w takim a takim stanie'. I nawet jeżeli czyni wiele deklaracji, są one dokładnie takie a nie inne. I znów, nie deklaruje on za pomocą podstawy podpowiedzi, ale słyszy dźwięk ludzi, duchów, i bogów [mówiących] i wtedy deklaruje: 'Takie są twoje myśli, takie jest twoje myślenie, twój umysł jest w takim a takim stanie'. I nawet jeżeli czyni wiele deklaracji, są one dokładnie takie a nie inne. I znów, nie deklaruje on za pomocą znaku, czy słysząc dźwięk ludzi, duchów, i bogów [mówiących], ale słyszy dźwięk rozproszonych myśli, gdy ktoś myśli i rozważa [pewna sprawę] i wtedy deklaruje: 'Takie są twoje myśli, takie jest twoje myślenie, twój umysł jest w takim a takim stanie'. I nawet jeżeli czyni wiele deklaracji, są one dokładnie takie a nie inne.
I znów, nie deklaruje on za pomocą znaku, czy słysząc dźwięk ludzi, duchów, i bogów [mówiących], ani nie słyszy dźwięku rozproszonych myśli, gdy ktoś myśli i rozważa [pewna sprawę], ale swym własnym umysłem obejmuje umysł tego, który osiągnął pewien stan koncentracji bez myślenia i rozważania, i rozumie: „Determinacje tej osoby są w takiej dyspozycji, że zaraz pomyśli tą myśl'.

Mistrz Gotama dokonuje tego cudu, przez który instruuje [innych] w taki sposób: 'Myśl w ten sposób, nie myśl w taki sposób! Zwróć uwagę na to, ale nie na tamto! Porzuć to i wkrocz i trwaj w tym!”

„Z pewnością, braminie, twoje słowa są nachalne i niechciane, nie mniej, odpowiem ci. Gdyż władam rozlicznymi rodzajami mocy: będąc jednym staję się wieloma, będąc wieloma staję się jednym; przechodzę bez przeszkód przez mur, przez ogrodzenie, przez górę jak przez przestrzeń, zanurzam się i wynurzam z ziemi jakby była to woda; chodzę po powierzchni wody jakby była to ziemia; siedząc ze skrzyżowanymi nogami podróżuję w powietrzu jak uskrzydlony ptak; swoją ręką dotykam księżyca i słońca, tak możnych tak potężnych; władam cielesnym mistrzostwem nawet tak daleko jak świat Brahmy.

Dokonuje tego cudu, przez który za pomocą pewnego znaku, deklaruję: 'Takie są twoje myśli, takie jest twoje myślenie, twój umysł jest w takim a takim stanie'. I nawet jeżeli czynię wiele deklaracji, są one dokładnie takie a nie inne. I znów, nie deklaruję za pomocą podstawy podpowiedzi, ale słyszę dźwięk ludzi, duchów, i bogów [mówiących] i wtedy deklaruję: 'Takie są twoje myśli, takie jest twoje myślenie, twój umysł jest w takim a takim stanie'. I nawet jeżeli czynię wiele deklaracji, są one dokładnie takie a nie inne. I znów, nie deklaruję za pomocą znaku, czy słysząc dźwięk ludzi, duchów, i bogów [mówiących], ale słyszę dźwięk rozproszonych myśli, gdy ktoś myśli i rozważa [pewna sprawę] i wtedy deklaruje: 'Takie są twoje myśli, takie jest twoje myślenie, twój umysł jest w takim a takim stanie'. I nawet jeżeli czynię wiele deklaracji, są one dokładnie takie a nie inne. I znów, nie deklaruję za pomocą znaku, czy słysząc dźwięk ludzi, duchów, i bogów [mówiących], ani nie słyszę dźwięku rozproszonych myśli, gdy ktoś myśli i rozważa [pewną sprawę], ale swym własnym umysłem obejmuję umysł tego, który osiągnął pewien stan koncentracji bez myślenia i rozważania, i rozumiem: 'Determinacje tej osoby są w takiej dyspozycji, że zaraz pomyśli tą myśl'.

Dokonuje tego cudu, przez który instruuje [innych] w taki sposób: 'Myśl w ten sposób, nie myśl w taki sposób! Zwróć uwagę na to, ale nie na tamto! Porzuć to i wkrocz i trwaj w tym!”

„Ale mistrzu Gotama, czy jest choć jeden inny mnich, poza mistrzem Gotamą, który potrafi dokonywać tych trzech cudów?” „Jest nie tylko stu, dwustu, trzystu, czterystu, pięciuset mnichów, ale znaczne więcej, którzy potrafią dokonywać tych trzech rodzajów cudów”.

„Ale, gdzie ci mnisi obecnie przebywają?” „Właśnie tutaj, braminie, w tym Zgromadzeniu mnichów”.

"Znakomicie, mistrzu Gotama! Znakomicie, mistrzu Gotama! Dhamma została wyjaśniona na wiele sposobów przez mistrza Gotamę, tak jakby ustawił on właściwie to co zostało przewrócone, odsłaniając ukryte, pokazując drogę temu kto zagubiony, trzymając lampę w ciemności dla tych ze wzrokiem by zobaczyli formy. Biorę schronienie u mistrza Gotamy jak i w Dhammie i Zgromadzeniu. Od dziś niech mistrz Gotama zapamięta mnie jako wyznawcę, którzy udał się do niego po życiowe schronienie".




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.